Projekt: Monster
W Warszawie powstaje budynek, który stanowi zbrodnię przeciw estetyce. To coś dopiero teraz zaczyna przybierać swój ostateczny kształt, chociaż w budowie jest już od 1992 roku.
Osobliwy budynek znajduje się na Placu Politechniki, w sercu ocalałego ze zniszczeń wojennych Śródmieścia Południowego. Zaprojektowany przez jednego z wykładowców pobliskiego Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej budynek może służyć za doskonałą pomoc dydaktyczną. Pokazuje on bowiem jak nie projektować budynku i to pod względem estetycznym, urbanistycznym, konstrukcyjnym, prawnym i ekonomicznym. Już teraz ma szansę straszyć kolejne pokolenia studentów podążających na wykłady na Koszykowej. Ohydna paskudna bryła wystaje wysoko ponad pierzeję okolicznych kamienic budząc szok i przerażenie wśród przechodniów, którzy komentują narodziny potwora.
Kuriozalne straszydło z placu Politechniki jest też niezgodne z zapisami dwóch kolejnych planów zagospodarowania obowiązujących w tym miejscu i jest o kondygnację wyższy niż widnieje to w pozwoleniu na budowę. Raz wzniesiony już szkielet groził zawaleniem a jego konstrukcja pękła. Cytowany przez Gazetę Stołeczną konstruktor budynku Andrzej Granica pisał, że nie bierze odpowiedzialności za ewentualną katastrofę budowlaną. Z tego powodu budynek został rozebrany.
W zeszłym roku budowa ruszyła na nowo. W tym roku Powiatowy Nadzór Budowlany budowę kontrolował po raz kolejny. Tym razem stwierdził, że inwestycja posiada niepełną dokumentacje i prace ruszyły dalej. W ten sposób sprawy się toczą już od 1992 roku. I co? I nic.
Zdjęcie zamieszczone na początku artykułu zostało zrobione przez Piett. Temu i innym autorom zdjęć bardzo dziękuję.
Skomentuj:
Projekt: Monster