Partnerzy

Aktualności

Architektura na świecie

Architektura w Polsce

Wywiady

Ikony architektury

Projekty i realizacje

Dom w kształcie piłki nożnej

ucho
Piłka a architektura

Czego byśmy dzisiaj porażającego nie napisali o architekturze to i tak dostaniemy prosto Z Czuba. Przeczekamy więc ten szalony dzień w cieniu. W cieniu domu w kształcie futbolówki...

Nie od dzisiaj wiadomo, że posiadanie ślicznej siedziby strzeżonej przez gipsowe lwy, z obowiązkowym spadzistym dachem i kolumienkami nie jest wcale szczytowym osiągnięciem domowego makabryzmu. Wielu jest na świecie projektantów - wizjonerów wykraczających śmiało poza bezsensowne ograniczenia narzucane im przecież zupełnie niesprawiedliwie. Mieliśmy już całkiem niezły w sumie dom w kształcie buta, i udany (choć niemiecki o czym lepiej w dzisiejszych okolicznościach nie wspominać) dom jak samolot.

Prędzej czy później musiała nadejść więc ta wiekopomna chwila, kiedy na łamach Bryły pojawi się dom w kształcie piłki nożnej. Będzie to historia o człowieku i jego pasji która przerodziła się w... zresztą zobaczcie sami:

Jeszcze kilka lat temu Jan Sonkie był zwykłym holenderskim architektem działającym w finansowej stolicy Malawi - mieście Blantyre. Mimo, że wielokrotnie deklarował sympatię dla nowej ''ojczyzny'' to gdzieś tam w środku z pewnością czaił się sentyment do starego, rozkochanego w futbolu, kontynentu. Tak brzmi przynajmniej nasza nieoficjalna teoria, ciężko bowiem uwierzyć, że ktoś nie kochający piłki nożnej prawdziwą i szczerą miłością wybudowałby sobie w ogródku coś tak hmm... niesamowitego?

Czteropiętrowy dom posiada wszystkie ważniejsze udogodnienia potrzebne do życia standardowej rodzinie. To żadna prowizorka - według projektanta zapewnia on tak samo komfortowe warunki mieszkania o każdej porze roku. Stojący na 3-metrowej wysokości ceglanym postumencie dom szybko stał się on lokalną atrakcją. Część pomieszczeń udostępniona jest więc odpłatnie turystom. Tak więc przyjemne połączono z pożytecznym a nad wszystkim unosi się pozytywny duch futbolu.

A jeśli mówimy już o architekturze to niniejszym cała redakcja Bryły życzy Leo Beenhakkerowi (zwanemu w pewnych kręgach również Benhałerem) zostania jak najszybciej naczelnym Architektem Sukcesu Całej Naszej Reprezentacji.

Udostępnij

Przeczytaj także

Dworzec Metropolitalny w Lublinie z I Nagrodą na World Architecture Festival w Singapurze!
Wieżowiec Derżprom w Charkowie. Perła konstruktywizmu zniszczona przez Rosjan
Park Akcji „Burza” pod Kopcem Powstania Warszawskiego najlepszą przestrzenią publiczną w Europie. Mamy European…

Polecane

Dom pod Wrocławiem - połączenie minimalistycznego designu i sielskiego klimatu
Dom dla rodziny z betonem w tle
Dom na Brooklynie

Skomentuj:

Dom w kształcie piłki nożnej

Ta strona używa ciasteczek w celach analitycznych i marketingowych.

Czytaj więcej