Przebudowa willi Monte w Zakopanem - jak to się mogło stać? Makabryła 2017 od kuchni
''Villa Monte'' obrosła zabytkową willę z 1925 roku. Wybraliście tę zakopiańską szkaradę na Makabryłę 2017. Jak to się stało, że nie dopatrzono się w ''rozbudowie'' faktycznej rozbiórki?
Maniera na trójkątno, czyli krakowskie art deco
W Zakopanem, na skrzyżowaniu ulic Zaruskiego i Ogrodowej, zaledwie kilkadziesiąt metrów od Krupówek, Karol Stryjeński w roku 1925 postawił murowaną willę Monte. W 2014 roku budynek trafał na listę gminnej ewidencji zabytków utworzonej przez radnych. Otrzymuje tam nr 59.
W lutym 2017 roku burmistrz Zakopanego zatwierdza spis - willa Monte znajduje się pod numerem 979. Ale z budynku powstałego w tzw. manierze na trójkątno, charakterystycznej dla krakowskiego nurtu art deco, niewiele już zostało, zaledwie dwie ściany.
Zabytek został przykryty kilkukondygnacyjną "czapą" - powstał architektoniczny koszmarek. Nic więc dziwnego, że w konkursie serwisu Bryla.pl Waszymi głosami zdobył on pierwsze miejsce i otrzymał mało zaszczytny tytuł Makabryły 2017, czyli najgorszego budynku realizowanego w 2017 roku.
Karol Stryjeński - plan na Zakopane
Zakopane Karolowi Stryjeńskiemu zawdzięcza całkiem sporo. W 1922 roku architekt uzyskał pierwszą nagrodę w rządowym konkursie na plan regulacji Zakopanego - planował stworzyć z miasta ośrodek sportowy i wypoczynkowy. Według jego koncepcji miał tu powstać wielki park sportowy ze stadionem, ślizgawką, kortami tenisowymi i skocznią narciarską na Krokwi. Stryjeński sam zaprojektował m.in. Wielką Krokiew, schroniska tatrzańskie nad Morskim Okiem, mauzoleum Kasprowicza na Harendzie oraz wille: Bożydar przy Jagiellońskiej 24, Nowotnego przy Kotelnicy 2 i Monte przy Ogrodowej 1. Wszystkie obiekty są wpisane na listę zabytków (Bożydar pod nr 512, a dom Nowotnego pod 735).
Zakopiański park kulturowy, czyli NIE dla nadmiernej ingerencji w architekturę
Budynek Monte znajduje się na terenie zakopiańskiego parku kulturowego, powołanego w 2016 roku mocą uchwały, aby "przeciwdziałać nadmiernej rozbudowie infrastruktury towarzyszącej działalności handlowej i usługowej, ingerującej w architekturę oraz ekspozycję przestrzeni i krajobrazu w sposób sprzeczny z tradycją kulturową i estetyczną".
Na przebudowę wilii wydał zgodę konserwator zabytków w 2011 roku, gdy funkcję tę pełniła Tamara Rzucidło, z wykształcenia architekt. Budynek popadał w ruinę. Można go obejrzeć ze wszystkich stron na zdjęciach Google Street View, wykonanych w 2012 roku:
Przebudowa i rozbudowa
W październiku 2015 roku niszczejąca willa trafia na licytację komorniczą. Inwestorem została spółka Euro-Trademex, powstała we wrześniu 2004 roku. Na jej stronie internetowej czytamy:
"Nasz cel to budownictwo, pośrednictwo w obrocie nieruchomościami oraz wynajem i zarządzanie nieruchomościami (...). Jesteśmy wielkimi miłośnikami polskich Tatr, a w szczególności Zakopanego i okolic, dlatego podjęliśmy kroki w celu pozyskania terenów inwestycyjnych w tamtym właśnie rejonie".
Jako że willa Monte jest zabytkiem, inwestor nie dostał pozwolenia na jej zburzenie. Miał zgodę na przebudowę i rozbudowę obiektu. Warunkiem było zachowanie dwóch elewacji zewnętrznych i ścian wewnętrznych budynku. Tyle tylko, że nikt nie dodawał, że "rozbudowa" to postawienie obok willi nowej trzypiętrowej budowli, która przykryje zabytek. Betonowa "czapa" straszy.
Willa Monte w szponach Villi Monte
Projektantem zmian jest Piotr Leja, z Pracowni Architektonicznej ARQ, mieszczącej się w Zakopanem. Gdy go odwiedziliśmy, pokazał nam wizualizację willi. Nowa "Villa Monte" ma składać się głównie z betonu i szkła. Choć zostanie niewielka część elewacji, trudno dopatrzeć się zachowania zabytkowego charakteru budynku.
Fot. euro-trademex.pl
Budowa rozpoczęła się w 2016 roku. W 2017 roku, gdy prace zaczęły wyglądać na rozbiórkę, zarządzono kontrolę.
Natalia Skiepko, nowy miejski konserwator zabytków w Zakopanem, na łamach "Tygodnika Podhalańskiego" w 2017 roku zapewniała, że "inwestor nie prowadzi rozbiórki, a przebudowę willi". Kontrola wykazała, że inwestycja realizowana jest zgodnie z uzgodnieniem konserwatorskim i zgodnie z otrzymanym pozwoleniem na budowę.
W rozmowie z nami twierdziła, że nie może brać odpowiedzialności za decyzje poprzedników: - Nie znamy tamtych relacji, tamtych uwarunkowań. Nie możemy teraz jednoznacznie stwierdzić, co byśmy zrobili i jaką podjęlibyśmy decyzję.
Co dalej z willą Monte?
Przy okazji wizyty z Zakopanem rozmawialiśmy z mieszkańcami. Większość z nich nie kryje oburzenia - betonowa "czapa" przykrywająca resztki przedwojennego, zabytkowego domu nie jest obiektem, który chcieliby widzieć w swoim mieście.
Villa Monte będzie wielofunkcyjnym budynkiem usługowo-mieszkalnym. Jeden z zakopiańskich pośredników nieruchomości szacuje, że za metr kwadratowy w tej części Zakopanego trzeba zapłacić 20-30 tys. zł.
Skomentuj:
Przebudowa willi Monte w Zakopanem - jak to się mogło stać? Makabryła 2017 od kuchni