Gołębiewski znów szokuje, tym razem w Białymstoku
- Ratunku! Patrzcie jaką krzywdę chcą wyrządzić mojemu miastu - donosi nasz czytelnik. Faktycznie, projekt przebudowy hotelu w Białymstoku, mimo, że kolorowy, zapowiada się w ciemnych barwach dla białostockiej przestrzeni publicznej...
Budowa za kilkadziesiąt milionów złotych miałaby ruszyć w przyszłym roku. Wstępny projekt zakłada generalny remont oraz rozbudowę istniejącego, 16-letniego budynku. Niestety już teraz widać, że bryła hotelu upodobni się bardziej do kiepskiej karykatury monumentalnych gmachów, jakie stawiano w latach 50. XX wieku w Warszawie, czy Nowej Hucie, niż do nowoczesnego hotelu na europejskim poziomie. - To socrealistyczne Disco Polo!! - pisze wprost poruszony sytuacją Adam Targoński, czytelnik Bryły, który podesłał nam wiadomość o nowej inwestycji hotelu Gołębiewski. - Serce mi pęka jak chcą oszpecić samo centrum mojego miasta - dodaje.
Tadeusz Gołębiewski - właściciel sieci hoteli firmowanych swoim nazwiskiem - znany jest z wyjątkowo szpetnych obiektów hotelowych stawianych w całej Polsce. Ostatnia realizacja w Karpaczu zakończyła się dla niego karą za złamanie przepisów budowlanych, bo przekroczył dopuszczalną wysokość obiektu. Hotel w Białymstoku także ma być wielki, a jego elewację będą zdobić marmury. Dzięki dodatkowej przestrzeni pokoje hotelowe zyskają kilka metrów powierzchni, zmieni się także ich wystrój. Inwestor wierzy, że dzięki tym działaniom standard budynku znacznie się podniesie, a obiekt zyska dodatkową gwiazdkę - wówczas będzie miał ich aż pięć. Troska o wysoki standard wypoczynku hotelowych gości godna podziwu, szkoda tylko, że nie idzie w parze z dbałością o okoliczną przestrzeń i jej mieszkańców...
Niestety nie udało nam się jeszcze ustalić kto jest architektem przebudowy, ale z pewnością będziemy na bieżąco informować o postępach tej inwestycji!
źródło: www.poranny.pl
Skomentuj:
Gołębiewski znów szokuje, tym razem w Białymstoku