UWAGA! Roboty miejskie
Jest rok 2019. Kończą się pokłady ropy, padają kolejne gałęzie gospodarki, świat pogrąża się w kryzysie. Ludzie mieszkający na przedmieściach uciekają do centrów wielkich miast, a nad opuszczonymi dzielnicami pojawiają się gigantyczne roboty CV08, które zmienią oblicze bezdusznych dzielnic.
To na szczęście jedynie apokaliptyczna wizja australijskiego biura Andrew Maynard Architects, która powstała w ramach konferencji zorganizowanej przez RAIA - The Royal Australian Institute of Architects. "Krytyczne wizje", to próba odpowiedzi na współczesną rzeczywistość - dostatku, konsumpcji i globalizacji oraz pytań, które prowokuje.
Architekci z biura AMA pod lupę wzięli australijskie przedmieścia, które tak jak wiele innych podmiejskich dzielnic narodziły się wraz z rozwojem transportu. Dopóki jedynym masowym środkiem komunikacji była kolej, miasta rozrastały się wzdłuż linii kolejowych. Jednak proces eksurbanizacji, nazywany również "urban sprawl", wszedł w szczytową fazę wraz z upowszechnieniem się samochodu. Miasta w sposób niekontrolowany zaczęły rozlewać się na coraz większe obszary. Dzielnice podmiejskie powstawały wszędzie tam, gdzie tylko mógł dotrzeć samochód, anektując tym samym tereny zielone.
W wizji, którą zaprezentowało biuro AMA, przedmieścia zostają opuszczone. Ciężar utrzymania masy napływającej ludności spada na centra miast, które stają się coraz bardziej tłoczne. Natura powoli zaczyna odzyskiwać utracone tereny. Jednak, by przyspieszyć proces jej odradzania, do akcji wkracza CV08 - robot zjadający przedmieścia. Jego przednie nogi wchłaniają zabudowania, natomiast dwie środkowe i jedna tylna przywracają florę i faunę, które składowane są w CV08. Sposób napędzania robotów będzie równie niekonwencjonalny. Blisko 50% Australijczyków jest otyła, zależna od samochodów i prowadzi siedzący tryb życia. Ci, którym nie udało się uciec z przedmieść w czasie wielkiego kryzysu, zostaną wchłonięci przez ogromne roboty, które napędzane będą ludzkim tłuszczem. Robot wypluwał będzie szczupłego już grubasa wraz z rowerem, tak by mógł własnymi siłami dołączyć do innych mieszkańców żyjących w centrach miast. Część z roślin rozsiewanych przez CV08 będzie pachnieć tak samo, jak pączki. Ma to zwabić zapylające owady, oraz grubasów, którzy będą wchłonięci przez robota. Ponadto w głowie CV08 zainstalowany będzie specjalny detektor wykrywający terrorystów.
Pomysł biura AMA należy traktować z przymrużeniem oka. To jedynie futurystyczna wizja, która zwraca uwagę na ważki problem. Jak przyznają twórcy, CV08 to satyra na australijskie społeczeństwo oddane bezmyślnej konsumpcji. Jednak zadając sobie dziś pytanie o przyszłość miast, szukając odpowiedzi na nurtujące urbanistów pytania, być może będzie można uniknąć sytuacji, którą nakreślili australijscy architekci.
- Więcej o:
Wieża ciśnień w Szczytnie - zabytek, makabryła i Torre Apartments
Taśmy - element architektury w dobie koronawirusa
Wola Korzeniowa: figura Matki Boskiej została przemalowana. Odzyskała dawny wygląd
Wieża ciśnień w Lęborku - makabryła zamiast wizytówki miasta
Prawie oko w oko z sąsiadem. Absurd przy al. Grottgera w Krakowie
Makabryła po częstochowsku. Termomodernizacja biurowca MPK
Przebudowa willi Monte w Zakopanem - jak to się mogło stać? Makabryła 2017 od kuchni
Makabryła 2017 - przebudowa willi Monte w Zakopanem [WYNIKI GŁOSOWANIA]