Miniaturowy wieżowiec z Nowego Jorku
Za pomocą zestawu dla młodych konstruktorów także da się zbudować wieżowiec.
Instalacja nazwana "What My Dad Gave Me" amerykańskiego artysty Chrisa Burdena wzniesiona przed Rockefeller Centre to hołd złożony klasycznym nowojorskim wieżowcom, które już na początku ubiegłego wieku nadały miastu niepowtarzalną atmosferę.
W 1912 roku amerykański wynalazca A.C. Gilbert stworzył pierwszy zestaw Erector zainspirowany stalowymi konstrukcjami nowojorskich wieżowców, których budowę obserwował z prawdziwą fascynacją. Zawierał on kolekcję miniaturowych, stalowych belek, które mogły być łączone w skomplikowane konstrukcje za pomocą śrub i nakrętek.
Do budowy wykorzystano ponad milion miniaturowych stalowych profili zainspirowanych inspirowanych popularnymi w USA zestawami dla małych konstruktorów Erector. Niemal 20-metrowa konstrukcja została wzniesiona przez trzydziestoosobową ekipę wyposażoną w śrubokręty i solidny ładunek cierpliwości.
Ważąca ponad 7 ton konstrukcja stanowi według Burdena "poetycką interpretację" popularnego wśród nowojorczyków wieżowca Rockefeller Centre zwanego potocznie "30 Rock Building".
Wzniesienie miniatury klasycznego drapacza chmur za pomocą elementów z zestawu Erector było od lat marzeniem amerykańskiego twórcy zafascynowanego rewolucją technologiczną jaka miała miejsce w architekturze miast w pierwszych dekadach XX wieku.
Instalację można oglądać na placu przed Rockefeller Centre do 19 lipca bieżącego roku. Co stanie sie potem z niezwykłą konstrukcją Burdena jeszcze nie wiemy.
- Więcej o: