Kowloon Walled City. Gęstość zaludnienia wyburzonego osiedla wynosiła prawie 2 miliony osób na kilometr kwadratowy
The Walled City of Kowloon zostało zburzone w 1994 roku. W sercu Hong Kongu, na powierzchni zaledwie 100 na 200 metrów i 14 piętrach wysokości mieszkało ponad 50 tysięcy ludzi. Było to prawdopodobnie najbardziej samowystarczalne i pozbawione regulacji osiedle jakie zostało zbudowane.
Kowloon: na początku był fort
Historia Kowloon jest zawikłana jak historia samego Hong Kongu. Służący wypatrywaniu piratów fort, po umowie przekazującej wyspę Brytyjczykom na początku XX wieku, miał stać się chińską placówką wojskową. Celem jej istnienia było zabezpieczenie dotrzymania przez Wielka Brytanię warunków umowy. Brytyjczycy wkrótce po podpisaniu fort zaatakowali. Okazało się jednak, że został on wcześniej przez Chińczyków opuszczony... i Brytyjczycy przestali się nim interesować. W ten oto sposób teren ten stał się ziemią niczyją a wkrótce sam fort na skutek ciągłego napływu uchodźców z kontynentalnych Chin i samoistnie przekształcił się w osiedle.
Poza prawem
Po okupacji japońskiej, w trakcie której miasto znacząco ucierpiało, Wielka Brytania podjęła szereg nieprzekonujących prób, aby nieproszonych gości wyrzucić. W końcu przyjęła zasadę, że nie miesza się do spraw toczących się wewnątrz murów Kowloonu. Odtąd policja Hong Kongu nie miała prawa wchodzić w obręb jego murów. W końcu teren ten formalnie nadal należał do Chin. W tym czasie władze chińskie miały jednak znacznie poważniejsze problemy - właśnie trwała rewolucja komunistyczna. W 1949 powstała Chińska Republika Ludowa, co spowodowało jeszcze większy napływ uchodźców do Hong Kongu i nie ułatwiło to porozumienia z Brytyjczykami. Wraz z uchodźcami napłynęły Triady (syndykaty przestępczości zorganizowanej), które przejęły kontrolę nad zanarchizowanym miastem.
Rządy Triad w mieście trwały do 1974, gdy seria ponad 3000 nalotów policyjnych częściowo pozbawiła ich władzy nad twierdzą. Mimo że obwarowane miasto jest często opisywane jako niesłychane siedlisko przestępczości, życie codzienne jego mieszkańców w dużej mierze było normalne. Większość mieszkańców nie było zaangażowanych w żadną nielegalną działalność i mieszkała spokojnie w jego murach. Wkrótce samoistnie powstały szkoły i inne usługi publiczne. Wiele małych zakładów i przedsiębiorstw rozwinęło się wewnątrz jego murów, a miasto nawet miało własną elektrownię. Rząd Hongkongu również dostarczał niektóre usługi, takich jak dostawy wody i poczty w mieście.
Kowloon: więcej i więcej
Szybko Kowloon zaczął rosnąć w niebywałym tempie. Każdy miał pełną wolność budowania gdzie chce i co chce. Budynki zaczęły rosnąć bez żadnych pozwoleń. Nie tknięte ręką architekta czy konstruktora zwyczajnie pączkowały w każdą stronę. Tysiące metrów powierzchni kompleksu stało się betonowym monolitem z labiryntem ciemnych przejść pomiędzy budynkami. Światło słoneczne było luksusem niedostępnym dla mieszkańców. Jedynymi dwoma egzekwowanymi regulacjami budowlanymi były: prawidłowość przyłącza prądu (ewentualny pożar mógłby być nie do opanowania) oraz maksymalna wysokość - 14 pięter (z powodu bliskości okolicznego lotniska).
We wczesnych latach 80-tych ubiegłego wieku Kowloon Walled City miał, jak się szacuje, 35 000 ludności. Niejasny status prawny spowodował, że narkotyki, hazard i walki gangów stały się znakiem rozpoznawczym Kowloonu. Z biegiem czasu zarówno Brytyjczykom, jak i rządowi Chin zaczął przeszkadzać anarchistyczny bałagan miasta. Jakość życia, warunki sanitarne, były daleko w tyle za resztę Hongkongu. Przestępcy w ciemnych labiryntach znajdowali dobre kryjówki przed policją Hong Kongu. W 1984 wspólnie ustalono, że miasta zostanie zburzone, co dokonało się około 10 lat później (nie tylko w Polsce sprawy idą wolno). W tym czasie w Kowloon mieszkało 50 000 ludzi na powierzchni 0,026 kilometrów kwadratowych. Gęstość zaludnienia wynosząca 1923077 osób na kilometr kwadratowy została odnotowana w Księdze Rekordów Guinnessa.
Co się stało z miastem Kowloon?
W 1995 roku w miejscu wyburzonego osiedla powstał Kowloon Walled City Park. Podzielony na 8 stref tematycznych park przypominać miał ogród Jiangnan z wczesnej dynastii Qing. Zajmuje on w sumie 31 000 metrów kwadratowych. W centrum parku pozostawiono zbudowany w 1847 roku budynek Yamen, w którym znajdowały się m.in. biura komodora Brygady Dapeng. Pamiątką po wyburzonym osiedlu jest makieta i niewielka wystawa.
- Więcej o:
Wyburzenie osiedla Pruitt-Igoe - symboliczny upadek idei modernistów?
Vele di Scampia w Neapolu - osiedle z lat 60. było symbolem Camorry
U nas bloki, na Słowacji panelaki. Petržalka - jedno z największych blokowisk Europy
Ameryka na Podhalu. Opuszczone domy górali
Waterfront przy Skwerze Kościuszki w Gdyni. Pierwsze budynki mieszkalne i biurowe gotowe
Iliard Architecture & Interior Design projektuje wnętrza dla Við Tjarnir na Wyspach Owczych
Pas startowy dawnego lotniska zamienili w imponujący park
Walter Gropius - nie tylko Bauhaus [ZNANI ARCHITEKCI]