Architektura ze śmieci: paryski szyk z drewnianych palet - HIT czy KIT?
Wiele mówi się o architekturze zrównoważonej, ekologicznej, takiej która pozostaje w zgodzie z naturą. Pewien francuski architekt poszedł w tych rozważaniach o krok dalej - zaprojektował budynek z odpadków.
Budynki ze śmieci nie są niczym nowym, od zawsze ludzie budowali z tego co mieli pod ręką, podobnie czynią zwierzęta budując gniazda ze znalezionych kawałków drewna, źdźbeł trawy itp. Jednak dziś budowa z odpadów kojarzy się z budami w slumsach, które wznoszą najubożsi. Nic bardziej mylnego! W ubiegłym roku pisaliśmy o Jellyfish Theater, tymczasowym budynku w Londynie, który powstał ze starych palet, używanych drzwi i plastikowych butelek. Projekt pary niemieckich architektów - Martina Kaltwassera i Folke Köbberling został szybko doceniony i znalazł się wśród finalistów Nagrody Miesa van der Rohe 2011. W tym roku z podobnych materiałów skorzystać chce pewien Francuz, który zaprojektował nową elewację dla jednego z paryskich akademików.
Stéphane Malka zainteresował się zużytymi, drewnianymi paletami, którymi chce pokryć całą powierzchnię elewacji. Studentom, którzy chcieliby zobaczyć trochę więcej światła słonecznego, proponuje rozwiązanie kompromisowe, w postaci palet zamontowanych na zawiasach - można je podnieść do góry, odsłaniając jednocześnie okno.
Projekt budynku zakłada stuprocentowy recycling, każdy jego element pochodzi z odzysku. Co ciekawe użycie tych niekonwencjonalnych materiałów pozwoliło architektowi uzyskać interesujące efekty wizualne. Zamieszkalibyście w takim akademiku?
Skomentuj:
Architektura ze śmieci: paryski szyk z drewnianych palet - HIT czy KIT?