Niemieckie zagłębie dobrej architektury
Poprzemysłowe Zagłębie Ruhry w Niemczech od lat przechodzi metamorfozę. Jednak w tym roku nastąpił prawdziwy wysyp nowych inwestycji. Otwarto już nowe muzeum projektu Davida Chipperfielda, a w budowie jest zjawiskowy budynek Herzoga & de Meurona. Ale to dopiero wierzchołek góry lodowej!
Zagłębie Ruhry od ponad 20 lat zmienia swój wizerunek. Walczy z wciąż pokutującym stereotypem, że to region zanieczyszczony, pełen opuszczonych kopalń i wysokiego bezrobocia. Pierwszy wyłom w tym czarnym obrazie dokonała wystawa International Building Exhibition Emscher Park, w skrócie IBA z lat 1989-1999. Wówczas przeobrażono wiele nieużytków w tereny rekreacyjne, hałdy zamieniły się w stoki narciarskie, wyrobiska górnicze w sztuczne jeziora, a dawne zakłady w muzea, sale koncertowe, biura i mieszkania.
Dziś region otrzymuje kolejny impuls do zmian, wszystko za sprawą zdobycia w tym roku przez Zagłębie Ruhry tytułu Europejskiej Stolicy Kultury, który dzieli z Istambułem oraz Pecz w południowych Węgrzech. Do imprezy Ruhr 2010 wiele miast poprzemysłowej konurbacji szykował się już od kilku lat, stąd na dniach odbędzie się mnóstwo inauguracji kolejnych spektakularnych budynków, adaptacji i modernizacji.
MKM Küppersmühle Muzeum Sztuki Nowoczesnej
Jeszcze w latach 90. najsłynniejszy szwajcarski tandem architektów - Herzog & de Meuron - zaadaptował przemysłowy obiekt Küppersmühle w Duisburgu na rzecz muzeum sztuki nowoczesnej. Przebudowa wiązała się z wystawą IBA oraz programem urbanistycznym sir Normana Fostera, który zakładał rewitalizację śródlądowego portu w Duisburgu i przemianę jego nabrzeży w nowe centrum biznesowo-usługowe.
W czasie adaptacji magazynu na muzeum wypatroszono cały środek obiektu. W tak powstałej wielkiej przestrzeni architekci umieścili trzy kondygnacje - każda wysoka na 6 metrów i doświetlona przez podwójne rzędy zabytkowych okien. Jedynym nowym dodatkiem była dostawiona od zewnątrz klatka schodowa. Wykonana z surowego betonu barwionego na rdzawy kolor bardzo dobrze wpisała się w ceglane tło magazynu. Ścięcie jej wierzchołka było przedłużeniem linii szczytu głównego ryzalitu budynku. Klata schodowa również od środka prezentowała się jak betonowa rzeźba, z masywną wstęgą wijącej się balustrady i wąskimi szczelinami okien.
Jednak mimo imponującej powierzchni 3,6 tys. metrów kw. ceglany obiekt z betonowymi silosami nie pomieściły bogatego zbioru niemieckiej sztuki powojennej. W 15 salach mogło być wystawiane maksymalnie 120 eksponatów. Tych samych architektów poproszono o projekt rozbudowy.
Rozbudowa Herzoga & de Meurona zapowiada stworzenie prawdziwej ikony Duisburga, która będzie widoczna z wielu punktów miasta. Bowiem nową cześć architekci postanowili dołożyć od góry. Szklany kubik stanie na betonowych silosach, jego lekka, transparentna forma będzie w opozycji do istniejącego, masywnego budynku z cegły.
Aby podkreślić niezależność nowej struktur, wystaje ona ponad podporę, wisząc wspornikowo 36 metrów nad poziomem ziemi.
W nowej części znajdzie się 2 tys. metrów kw. przestrzeni ekspozycyjnej. Po rozbudowie muzeum w Duisburgu urośnie do rangi najważniejszego centrum prezentującego sztukę niemiecką po 1945 roku.
NT2 - kopalnia Nordstern w Gelsenkirchen
Kopalnia węgla kamiennego Nordstern działała do 1993 roku, dziś jest jednym z najważniejszych symboli przemian, jakie zaszły w regionie.
Pierwszą kopalnię wybudowano tutaj w 1868 roku, obecne zabudowania pochodzą głównie z lat 1927-1930. Wtedy to przebudową kopalnianych obiektów zajął się tandem młodych architektów działających pod wpływem Bauhausu. Fritz Schupp i Martin Kremmer odrzucili wcześniejsze, zdobione budynki, postawili na funkcjonalność i prostotę, zgodnie z maksymą Bauhausu, że "forma podąża za funkcją". Tak powstał zespół kubicznych brył, zestawionych ze sobą w przemyślany sposób, nad którymi góruje do dziś budynek szybu nr 2.
Kopalnia Nordstern była pierwszą tak nowoczesną w regionie, prześcignęła nawet sąsiednią kopalnię Zollverein. Niestety nie miała tyle szczęście, co ona, większość jej budynków wyburzono, zostały tylko centralne zabudowania szybu i towarzyszące mu budynki. Jednak Nordstern wziął udział w wystawie IBA Emscher Park, dzięki której udało się zrekultywować 100 hektarów skażonego pokopalnianego obszaru. Powstał na nich park, tereny rekreacyjne oraz strefa przemysłowa pod nowe inwestycje.
Same budynki czekały na swoje drugie życie do 2000 roku. Wtedy to spółka THS, powołana do przekształcenia kopalni, rozpoczęła prace rewitalizacyjne zabudowy. W ciągu 3 lat ceglane budynki szybów zamieniono w siedzibę główną spółki, zaś w samym szybie na rożnych poziomach rozlokowano sale konferencyjne oraz wystawowe. Wymienione zniszczone elewacje, natomiast we wnętrzach zachowano oryginale konstrukcje oraz wyposażenie. Dziś biura sąsiadują z wielkimi kołami zamachowymi szybu, stalowymi linami i innymi urządzeniami będącymi świadkami kopalni Nordstern.
Teraz z okazji otrzymania przez region tytuły Europejskiej Stolicy Kultury trwają prace nad rozbudową kopalnianego szybu. Otrzyma ona cztery nowe szklane kondygnacje, dzięki czemu budynek osiągnie wysokość 100 metrów. Na jego szczycie stanie 18-metrowa rzeźba "Herkules" autorstwa znanego designera Markusa Lüpertza, która będzie symbolem tytanicznych przemian całego obszaru.
Inauguracja rozbudowy odbędzie się na jesieni tego roku. Wtedy też zostanie otwarta wystawa sztuki video, która zajmie sale od 5 do 11 piętra w wieży. Na najwyższej, dobudowanej kondygnacji powstanie taras widokowy.
Dortmunder U - czyli dawny browar
Monumentalny modernistyczny budynek z cegły z wieńczącym jego dach świecącym "U" to dawany browar i niegdyś najwyższy budynek w Dortmundzie. Budynek mieścił w sobie biura oraz hale fermentacji, wybudowano go w 1927 roku w duchu funkcjonalizmu. Obiekt na planie litery U dominował nad okolicą. Migotliwe logo zamontowano na jego dachu w latach 60.
Browar powstało w 1873 roku, jako Union-Brauerei. W latach 20. był już największym producentem piwa w zachodnich Niemczech. Jego rozwój zatrzymał się w 1992 roku. Upadające w całym Zagłębiu Ruhry kopalnie i huty spowodowały też zamykanie pubów, barów i spadek sprzedaży piwa. Do tego nałożył się import tańszych napitków z zagranicy.
Browar nie upadł, ograniczył swoją produkcję i przeniósł działalność do Lütgendortmund w 1994. W latach 2003-2004 prawie cały kompleksy ponad stuletniego zakładu wyburzono, przetrwał tylko modernistycznybiurowiecz logiem oraz nowy budynek biurowy. Kilka lat temu miasto przejęło gmach "Dortmunder U? wraz z otoczeniem i postanowiło je zrewitalizować.
Dziś Dortmund odzyskuje swój dawny landmark. Odrestaurowane logo znów świeci, a budynek jest właśnie przekształcany w centrum kulturalne według projektu Gerber Architekten. Cześć stropów będzie wycięta, w środku biurowca powstanie katedralna przestrzeń, z której będzie wgląd na kolejne poziomy oddane w ręce różnym artystom i naukowcom, bowiem część pięter otrzymały lokalne uczelnie wyższe. "Dortmunder U? ma być kreatywnym miejscem, gdzie swoje działania połączy sztuka, nauka i biznes.
Nowe Muzeum Folkwang w Essen
Dużym architektonicznym wydarzeniem, które wpisało się w obchody roku Europejskiej Stolicy Kultury była inauguracja nowej twarzy muzeum Folkwang. Po kilku latach prac budowlanych odrestaurowano klasycyzujące budynki sprzed 80 lat, przywrócono je do pierwotnej postaci, oddano do użytku też nowe skrzydła projektu David Chipperfield Architects.
Muzeum Folkwang powstało jeszcze w 1902 roku, założył je student historii sztuki Karl Ernst Osthaus, który mógł sobie pozwolić na taki gest, bo odziedziczył olbrzymi majątek. Początkowo działało w Hadze i było pierwszym niemieckim muzeum kolekcjonującym sztukę najnowszą, od początku w swoich zbiorach miało prace Gauguina, van Gogha, Cezanne`a. Dziś słynie na świecie z bogatej kolekcji XIX-wiecznego malarstwa niemieckiego i francuskiego oraz sztuki epoki modernizmu.
Po śmierci Osthausa muzeum połączono z Städtisches Kunstmuseum w Essen i przeniesiono do tego miasta. Otwarto je w 1929 roku w budynkach zaprojektowanych przez Edmunda Koernera. Następnie w latach 60. muzeum rozbudowano.
Architekt odniósł się z szacunkiem do istniejącej zabudowy, zachował jej autonomiczność. Rozbudowa muzeum powstała od strony ulicy Bismarckstrasse. Tutaj zlokalizowano szerokie schody, które prowadzą na rozległy, wewnętrzny dziedziniec, przy którym rozlokowano nowe budynki. Podniesiony dziedziniec oddziela od ulicy szklana fasada, która otwiera muzeum na miasto. Plac okalają eteryczne krużganki ze stalowym kolumnami, wokół rozlokowano funkcje działające nawet poza godzinami otwarcia muzeum - restaurację, kawiarnie, księgarnię.
Z dziedzińca przechodzi się do foyer, które rozprowadza po rozczłonkowanym budynku, zarówno do nowych i jak i zabytkowych skrzydeł muzeum. Cały kompleks to ciąg prostopadłościennych, jednokondygnacyjnych kubicznych budynków, w których króluje matowe szkło.
NRW - Archiwum Państwowe
W Duisburgu powstanie największe w Niemczech państwowe archiwum. Będzie to nowa siedziba archiwum NRW (Nordrhein-Westfalen) wysoka na 76 metrów. Budynek powstanie na zrębie historycznego magazynu z lat 30. XX wieku, który stoi nad wodą w starym, śródlądowym porcie. Projekt adaptacji tego przemysłowego obiektu i jego rozbudowę wykonało wiedeńskie biuro Ortner & Ortner.
Ceglany magazyn znajduje się w obszarze chronionym, ale w jego bliskim sąsiedztwo powstanie kilka nowych budynków. Tuz obok trwa budowa długiego na 120 metrów wijącego się jak wąż bloku mieszkalnego, również zbudowanego z cegły.
Stary magazyn przekształcony w archiwum otrzyma wysoką wieżę, której ściany jak i wysoki, dwuspadowy dach będą pokryte cegłą. Z jednej więc strony będzie nawiązywał do tradycyjnych budynków przemysłowych, z drugiej przez swoją skalę, uproszczenie i nowe technologie stanie się współczesnym dodatkiem do zabytkowej bazy.
Mieszczący 6 pięter aneks pomieści czytelnie, biura dla 130 pracowników oraz dodatkowe powierzchnie pod archiwa. Z holu wejściowego otwierającego się na rzekę odwiedzający będą mogli ujrzeć wszystkie kondygnacje archiwum przez prześwity w stropach. Archiwum będzie miało imponującą wielkość, długość samych półek na archiwalia wyniesie 148 kilometrów!
Budynek nowych archiwów ma odegrać ważną rolę dla kultury całego regionu Zagłębia Ruhry. Stanie się też kolejną ikoną rewitalizowanego portu w Duisburgu.
Muzeum Ruhr
Muzeum Ruhr znajduje się na terenie kopalni Zollverein , której cały kompleks wpisany jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, prezentuje pełną wydarzeń historię obszaru Ruhry w jednym budynku.
Obiekt zajął olbrzymi budynek płuczki węglowej. Przeróbka węgla, jego składowanie i dystrybucja pozostawiły po sobie szereg interesujących przestrzeni - rozległe hale z gargantuicznymi maszynami, pozbawione okien betonowe bunkry, ciągnące się w nieskończoność galerie, w który na pasach transmisyjnych transportowano urobek, wszystkie oferujące unikalne doświadczenia przestrzenne.
Te zabudowania na cele muzealne zaadaptowało uznane biuro z Stuttgartu Architekturbüro HG Merz. I tak wśród zachowanych maszyn głównej hali można oglądać wystawę prezentujące obecne przemiany zachodzące w Ruhrze, dziedzictwo regionu wyeksponowano w dawnych węglowych bunkrach, a historię industrializacji pokazano w długich galeriach. W całym obiekcie wymieszano nowoczesny design z istniejącymi zabudowaniami i wyposażeniem, schody ruchome biegną w dawnych tunelach, w których transportowano węgiel.
Specjalnie na obchody roku Stolicy Kultury przygotowano nową ekspozycję. Można w niej prześledzić cały rozwój przemysłu, aż do jego upadku i restrukturyzacji.
Na terenie kopalni Zollvereinznajduje się również prestiżowa szkoła designu projektu japońskiego studia SANAA o charakterystycznych wykrojach okien, układających się w nieregularnej wielkości kwadraty.
Situation Kunst - The KUBUS Annex
Situation Kunst (Położenie Sztuki) to działające od lat 80. muzeum w Bochum, którego kolekcja łączy architekturę, naturę i sztukę. W połowie maja ma otrzymać nowy budynek na wystawy czasowe i imprezy - The Kubus Annex.
Nowa część będzie wyrastać wprost z ruin dawnego dworu Weitmar House, który został zniszczony w czasie nalotu 13 maja 1943 roku. Zabytkowe mury pochodzą z 1592 roku, to pozostałości renesansowej siedziby magnackiej. Nowe skrzydło muzeum stanowi szklany kubik schowany za kikutami murów, jednak w pełni respektujący ruiny. Do budynku będzie wchodziło się jak niegdyś do dworu, przez kamienny most przerzucony nad fosą. The Kubus to dzieło architektów pracowni Pfeiffer, Ellermann & Preckel z Lüdinghausen.
W muzeum prezentowana jest sztuka krajobrazowa, która jest idealnym medium szczególnie w takim rejonie jak Zagłębie Ruhry, gdzie krajobraz był niemiłosiernie eksploatowany przez przemysł i rządzony twardym rachunkiem ekonomicznym. Artystyczne działania w tym zdegradowanym krajobrazie to jeden ze sposobów na zmianę wizerunku Ruhry.
Ciekawa jest też starsza cześć muzeum, pierwsze budynki wybudowano pod koniec lat 80., to porozrzucane po parku prostopadłościany z białej cegły, które stoją na trawie. Przejście pomiędzy salami jest dosłownym przedzieraniem się przez krajobraz. Wokół parku zachowały się ruiny późnoromańskiej kaplicy oraz piękne okazy starodrzewu, niektóre drzewa liczą sobie ponad 400 lat, można tam nawet zobaczyć rzadkie w Europie sekwoje.
Kunstquartier Hagen
W centrum Hagi powstało niezwykłe założenie kulturalne Kunstquartier Hagen (Kwartał Sztuki Hagen). Nie jedno, a dwa muzea prezentują tutaj swoje wystawy. Ciekawy jest kontrast i interakcje pomiędzy muzeami, które różnią się nie tylko budynkami, ale i prezentowaną sztuką.
Najnowsze jest Muzeum Emila Schumachera, które otwarło swoje podwoje w sierpniu 2009 roku. Jak wskazuje nazwa, muzeum dedykowane jest pochodzącemu z Hagen artyście - Emilowi Schumacherowi, jednemu z najbardziej wpływowych przedstawicieli sztuki abstrakcyjnej drugiej połowy XX wieku. Na trzech piętrach można oglądać jego obrazy, rysunki, prace na ceramice i porcelanie. Muzeum ma kolekcję 500 dzieł artysty pochodzących z wszystkich okresów jego twórczości. Zostały one podarowane przez spadkobiercę artysty, jego syna Ulricha.
Muzeum nie ogranicza się jedynie do prezentacji dzieł jednego twórcy. Ma ambicję stania się najważniejszym centrum powojennej sztuki ekspresyjnej i abstrakcyjnej. Dzieła Schumachera zestawiane są równolegle z pracami innych artystów tych kierunków.
Budynek muzeum zaprojektowała pracownia Lindemann Architects. Projektanci stworzyli betonowy prostopadłościan, którego surowość i brutalizm korespondują z wystawianymi tam ekspresyjnymi, dzikimi pracami Schumachera. Jednak z zewnątrz budynek opakowuje szklany płaszcz, który przykrywa betonowy rdzeń także od dachu. Wielkie tafle szkła z prawie niewidocznym mocowaniem odsłaniają główny ciąg schodów, który widoczny jest z placu przed muzeum.
Podwójna skóra budynku powoduje, że w dzień w jego szklanych elewacjach odbijają się chmury, dopiero w nocy ukazuje swój masywny, betonowy rdzeń. Dwuwarstwowość polepsza też klimat budynku, wspomaga naturalną wentylację oraz jego chłodzenie i ogrzewanie.
Kwartał Sztuki domyka Osthaus Museum, które przeszło niedawno gruntowną renowację. Budynek pochodzi z 1902 roku, pierwotnie wybudowano je, jako Muzeum Folkwang zaprojektowane przez belgijskiego architekta Henry'ego van de Velde. Folkwang założył bogaty kolekcjoner sztuki Karl Ernst Osthaus. Po śmierci fundatora muzeum wraz z jego kolekcją zostało przeniesione do Essen, a budynek stał się siedzibą zarządu miejskiej elektrowni. Dziś po renowacji znów pełni funkcje muzeum i jak w swoich początkach pokazuje wczesną sztukę nowoczesną, modernizm i wczesny abstrakcjonizm.
Skomentuj:
Niemieckie zagłębie dobrej architektury