Kolorowe przedmieścia Paryża
Polscy architekci jak ognia unikają wyrazistych kolorów. Jednak na świecie wielu projektantów udowadnia, że mocne barwy to nieodłączny element samej architektury. Przykładem jest bajecznie kolorowy budynek dla dzieci i młodzieży w Saint-Cloud we Francji projektu KOZ
W centrum Saint-Cloud, miejscowości na przedmieściach Paryżapowstało tęczowe centrum młodzieżowe z kompleksem sportowym projektu pracowni KOZ. W otoczeniu pełnym typowych dla starego Paryża budynków z kamienia, klasycznych kamienic w stylu Haussmanna zbudowano krzykliwy obiekt, który przypomina zamki budowane przez dzieci z klocków.
Jednak pełne kolorów i zdawałoby się dziecinnie proste centrum młodzieżowe nie jest kiczowatym pałacem Śpiącej Królewny z podparyskiego Disneylandu, ale wyrafinowaną formalnie i funkcjonalnie nowoczesną architekturą.
Taki wesoły i nonkonformistyczny budynek nie dziwiłby na przedmieściachRotterdamu, ale w konserwatywnym, burżuazyjnym Saint-Cloud jest iście rewolucyjny. Jego powstanie to nie tylko zasługa architektów, ale i odwagi rady gminy, która zdecydowała się w otoczeniu historycznych budynków umieścić zupełnie współczesny kompleks.
Zadanie postawione przed architektami nie było łatwe. Mieli na niewielkiej wąskiej działce zmieścić program, którym można by obdarować dwa spore budynki, bo obiekt miał mieścić młodzieżowe centrum kulturalne oraz centrum sportowe. Każde miało działać osobnie, mieć oddzielne wejścia, różne godziny funkcjonowania.
Architekci z KOZ respektując ten rozdział dwóch funkcji dążyli jednak nie do ich separacji, ale ich przemieszania i nałożenia na siebie. Tak by użytkownicy jednej części odczuwali istnienie drugiej, mieli z nią wizualny kontakt. Także bryła budynku nie wyróżnia specjalnie jednaj części od drugiej.
Kompleks wykorzystał całkowicie dostępną działkę, zabudowując ją w maksymalnych gabarytach. Układ budynku to wielkie, prostopadłościenne bryły, nałożone na siebie, pomiędzy którym wydrążono kaniony komunikacyjnych pasaży.
W budynku użyto szerokiej gamy mocnych kolorów od zieleni do czerwieni, przez żółcie, róże i oranże. Kolorowe pasy pojawiają się już na elewacjach, na barwionych panelach szkła, następnie rozlewają się po wnętrzach, malując w ostre barwy nie tylko ściany, ale i podłogi, sufity, schody, słupy - wszystkie elementy architektury. Barwy mają nie tylko funkcje estetyczne, ale pomagają najmłodszym użytkownikom w orientacji przestrzennej w obiekcie.
Aby jeszcze bardziej powiększyć powierzchnię budynku, projektanci z KOZ przekształcili dach kompleksu w teren do zabaw. Powstał tam kolorowy krajobraz, który jest całkowicie bezpieczny dla dzieci, bo otacza go mur wysokości 1,8 metra, a prowadzi nań z parteru łagodna i szeroka rampa.
Wszystkie korytarze i przejścia w budynku zaprojektowano jako możliwie najszczersze wewnętrzne "uliczki" doświetlone świetlikami dachowymi, bądź olbrzymimi oknami. Ich większa od wymaganej przez przepisy szerokość ma motywować użytkowników obiektów do działań w ich wnętrzach, powiększa także przestrzeń do zabaw w budynku.
W obiekcie zastosowano beton, który jest widoczny we wnętrzach obok laminowanych powierzchni. Obiekt to stos nałożonych na siebie funkcji: sali gimnastycznej, ścian wspinaczkowych, centrum młodzieżowego, placu zabaw na dachu, które opakowuje betonowa wstęga konstrukcji łącząc je w całość.
KOZ to młoda pryska pracownia, założona w 1999 roku przez Christophe`a Ouhayouna i Nicolasa Ziesela. Architekci starają się, by ich budynki wpisywały się w nurt budownictwa zrównoważonego. Centrum w Saint-Cloud ma podwójnne fasady chroniące przed przegrzaniem latem oraz ochłodzeniem zimą. Liczne świetliki dostarczają naturalnego światła wszystkim pomieszczeniom, a na dachu zamocowano kolektory słoneczne.
Skomentuj:
Kolorowe przedmieścia Paryża