Hotel od Alsopa nad Tamizą

Londyn coraz bardziej zwraca się ku swojej głównej rzece - Tamizie. Wiele ostatnich głośnych realizacji powstaje na jej nabrzeżu, że wspomnimy tylko nowy ratusz zaprojektowany przez sir Normana Fostera, czy rewitalizację elektrowni Bankside i jej adaptację na galerię Tate Modern autorstwa pracowni Herzog & de Meuron. Teraz w centrum City, tuż nad brzegiem Tamizy, w bliskim sąsiedztwie Blackfriars Stadion biuro Alsop Architects zaprojektowało luksusowy hotel.

Projekt stworzy nowy landmark, wolnostojący obiekt, który odmłodzi jeden z najważniejszych fragmentów City. Zakłada rewitalizację istniejących obiektów biurowych Puddledock oraz centrum konferencyjnego Mermaid. Nowy budynek hotelu będzie miał pięć kondygnacji: cztery najwyższe pomieszczą pokoje dla gości, natomiast na parterze powstanie przestrzeń recepcyjna. Oprócz tego będzie miał dwie kondygnacje podziemne, na poziomie -1 powstaną sale konferencyjne oraz wysoka na dwa piętra sala balowa na ponad 400 osób, najniższy poziom zajmie centrum fitness i SPA. Natomiast na tarasie na dachu będą bar i restauracja oferujące wspaniałe widoki na Londyn i Tamizę.

Jak przystało na pracownię Williama Alsopa budynek nie będzie zwykłym pudełkiem. Zapowiada się na gigantycznego żuka, bo pokryje go obły srebrzysty pancerz, a dodatkowo stanie na cienkich nóżkach - słupach. Powłoka budynku oplatać będzie nie tylko ściany, ale i dach oraz spód wyniesionego budynku, a parter stanowić będą jedynie szklane, cienkie przegrody umieszczone pod właściwą bryłą. Odróżni się tylko południowa elewacja wychodząca na Tamizę, która będzie całkowicie przeszklona. Ale i pozostałe będą tak ukształtowane, że ich okna również zaoferują gościom hotelowym widoki na południe i rzekę. Umożliwi to przemyślny, rzeźbiarski system elewacyjny, który przypomina strukturę kryształu. Wszystkie powierzenie skierowane na południe otrzymają przeszklenie, pozostałe będą mieć srebrzyste panele, dzięki czemu budynek oglądany z różnych strony będzie prezentować się zupełnie inaczej. I tak od południa budynek będzie zdawał się być otwarty, mocno przeszklony, zaś patrząc od północy widać będzie tylko pofalowane, srebrzyste ściany bez okien. Nowatorskie elewacje mają jeszcze jeden atut - lepszy komfort cieplny w budynku.

Projekt hotelu jest na razie na etapie akceptacji przez władze miasta. Jednak ma wszelkie szansę na aprobatę urzędników, ponieważ nie góruje wysokością nad okoliczną zabudową (w okolicy jest przepis, by zabudowa była dostosowana do katedry św. Pawła) wytwarza także nowe przestrzenie publiczne wokół i promenadę nad rzeką. Hotel od Alsop Architects może być najciekawszym budynkiem tej części londyńskiego City.