Willa zawieszona nad przepaścią
Willa w Forrester Estate to dowód na to, że dobra architektura może powstać dosłownie wszędzie.
Architekci z Studio Seilern Architects zaprojektowali dom, który stanie w miejscu, gdzie nikt nie przypuszczał, że można mieszkać. Ten dom jednorodzinny zaprojektowano na specjalne zamówienie państwa von Pezold, właścicieli terenu, powstaje na opustoszałym wzgórzu tuż nad tamą Gota. Lokalizacja ta znajduję się mniej więcej godzinę drogi od stolicy Zimbabwe, Harare. Dom będzie stał na brzegu wzgórza o wysokości 112 m. Gdyby spojrzeć w dół z samego brzegu skarpy, widać znajdującą się 50 m poniżej, wcześniej wspomnianą, tamę Gota. Skała, na której powstaje obiekt zbudowana jest z monolitycznego granitu i lokalnie nazywana jest ?kopje".
Sam obiekt utrzymany jest w modernistycznym stylu. Warunki zlecenia przestrzegały wręczarchitektów, aby nie projektowali oni niczego, co by mogło nawet przypominać, popularny w tamtych rejonach, neo-kolonialny styl zabudowy. Łącznie dom zajmuje powierzchnię 1500 m2. Bryła obiektu składa się z trzech, odrębnych, części. Główna z nich to pomieszczenia dzienne, umieszczone na dwóch poziomach. Takie rozmieszczenie powoduje, że bryła obiektu wtapia się w skałę, na której jest budowany. Znajdują się tam liczne przeszklenia. Dzięki temu praktycznie z każdego miejsca można podziwiać piękne widoki, otaczające budynek. Cała przestrzeń przykryta jest olbrzymim dachem, który nie tylko przykrywa bryłę obiektu, ale także tworzy zadaszenie na licznych tarasach wokół willi. Od spodu zadaszenie wyłożone będzie drewnianymi panelami.
Pozostałe dwie części tworzone są przez dwa odrębne mieszkania. Zarówno w jednym, jak i w drugim znajduje się kilka sypialni, kuchnia oraz łazienki. Obie części połączone są wspólnym patio, znajdującym się pod wcześniej wspomnianym zadaszeniem. Części te okryte będą granitem, by lepiej wpasować je do otoczenia.
W rezydencji nie zabraknie także basenów. Jeden znajdować się będzie wewnątrz budynku, na niższej kondygnacji. Drugi, większy, umiejscowiony został kilka metrów poniżej poziomu willi, bo na wysokości 105 m.
Głównym architektem rezydencji w Zimbabwe jest Christina Seilern. Jeszcze nie dawno była ona szefem europejskiego oddziału pracowni Rafael'a Vinoly, o którym już nie raz pisaliśmy na bryle.Projekt ten jest jej pierwszym dziełem, odkąd rozstała się ona z biurem z Nowego Jorku .
Rezydencja w Forrester Estate w Zimbabwe jest przykładem na to, że dobrą architekturę można znaleźć, a przede wszystkim stworzyć, wszędzie. Nie chodzi tylko o sam fakt usytuowania willi na gołej granitowej skale, tuż nad przepaścią. Godny uwagi jest także fakt, że wreszcie trafiliśmy na ciekawy obiekt, który powstaje w południowej części Afryki. Jest to miła odmiana od m.in. Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Miejmy nadzieję, że przyjdzie nam częściej pisać o nowościach architektonicznych z krajów mniej rozwiniętych.
- Więcej o:
- dom jednorodzinny
Znani architekci: Gerrit Rietveld. Nie tylko czerwono-czarne krzesło i Dom Rietvelda
Willa Tugendhatów w Brnie. Ekskluzywny modernizm Miesa van der Rohe [IKONY ARCHITEKTURY]
Najdroższy i największy dom jednorodzinny świata. Antilla Tower w Mumbaju
Fallingwater - dom nad wodospadem. Frank Lloyd Wrigth zaprojektował budynek, który wyprzedził epokę [IKONY ARCHITEKTURY]
Dom Alberta Einsteina pod Poczdamem
Kopulaki w Warszawie. Domy na Ustrzyckiej wyglądają jak wioska Smerfów
Dom nad jeziorem - zieleń i elegancja
Przestrzeń i światło - dom dla rodziny z dziećmi