60-70 St Mary's Axe kontra Norman Foster
Londyńskie City pod względem potocznych nazw swoich wieżowców, coraz bardziej przypomina przepis kulinarny. To tu obok Korniszona będzie wznosić się Tarka do Sera. Niebawem do tego grona dołączy także Puszka Szynki .
Tarka do Sera - to The Leadenhall Building autorstwa pracowni architektonicznej Rogers Stirk Harbour & Partners. Korniszon - to zaprojektowany przez Normana Fostera30 St Mary Axe, znany także jako Swiss Re Tower. Z kolei Puszką Szynki okrzyknięty został 60-70 St Mary's Axe - najnowszy wieżowiec autorstwa londyńskiego biura Foggo Associates.
Budynek ma stanąć w bezpośrednim sąsiedztwie 30 St Mary Axe - Korniszona - Normana Fostera , wieżowca Lloyds'a i budynku Willis'a. Niektórzy obawiają się jednak, że masywna, półowalna bryła tego nowego drapacza chmur, zakłóci ekspozycję indywidualnych cech sąsiadujących obiektów.
- Myślę, że one zyskują przez to, że są w sąsiedztwie - mówi Richard Constable, architekt z Foggo Associates. - Każdy z nich ma własną indywidualność. Niektóre mają jej więcej niż inne. Mamy największe w okolicy skupisko budynków, potem biurowiecPinnacle, a następnie Heron Tower, który ma również swoją charakterystyczną tożsamość.
Powierzchnia użytkowa nowego wieżowca ma wynosić ponad 17,5 tys. m2 i prawie w całości ma być przeznaczona na przestrzeń biurową. Działalności handlowej ma być natomiast udostępniona jedynie najniższa kondygnacja. Zgodnie z najnowszymi trendem, budynek wieżowca ma być proekologiczny . Projekt przewiduje zastosowanie ogrzewania geotermalnego, a także wykorzystanie promieni słonecznych do wytwarzania energii elektrycznej.
Inwestorami tego przedsięwzięcia są City Corporation i Targetfollow. Projekt budynku jest obecnie na etapie zatwierdzania planów i jeśli wszystko pójdzie pomyślnie, wyburzanie istniejących obiektów zacznie się już na jesień. Sama budowa budynku 60-70 St Mary's Axe, zwanego Puszką Szynki, miała by rozpocząć się za dwa, trzy lata.
Constable zapytany co sądzi o nadanym budynkowi pseudonimie, odpowiada: - Sądzę, że lubimy je. Każdy wie, że nowy budynek zostanie nazwany, ale klient jest zadowolony i my także. Przynajmniej jest się z czego pośmiać.
- Więcej o:
- ekologia
Pas startowy dawnego lotniska zamienili w imponujący park
Atocha - dżungla w dworcowej hali. Tak to się robi w Madrycie!
Architekci ocalili wieżowiec z lat 50. w Mediolanie. Obok powstanie porośnięta zielenią budynek
Jak żyć ekologicznie. 10 sposobów na ekologiczne życie
Wooden Eco-House in the Forest - dom inspirowany skandynawską architekturą. Czy tak będą wyglądać domy przyszłości? [WYNIKI KONKURS]
Neutralność węglowa budynków – aluminium przyszłością architektury?
Las bez tajemnic z POL-SKONE
Clean Art - wodne murale na warszawskich budynkach. Malowane "na brudzie" obrazy pokażą czym oddychamy