Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Project Orange

asiasok

Owocem pracy biura architektonicznego Foster + Partners okazała się pomarańcza. Architekci zaproponowali wielozadaniowy budynek dla stolicy Rosji.

Project Orange
Foster+Partners
Foster+Partners

Możliwości jest wiele: muzeum i biura, biura i hotel, lofty i ... itd. Foster + Partners zdecydowali się jednak na inne połączenie. W Moskwie miałby powstać budynek mieszczący w sobie muzeum sztuki nowoczesnej i przestrzeń mieszkalną.

Budynek o rozszczepionej, aczkolwiek scentrowanej strukturze, wysoki na 15 pięter, tworzy bryłę mającą zgrabnie wpisywać się w tkankę miejską Moskwy.

Twórcy deklarują, że zakrzywione dośrodkowo części mają chronić przed działaniem moskiewskiej ostrej zimy, dając jednocześnie naturalne, głęboko przenikające światło, zapewniając przy tym spektakularne widoki.

Projekt Orange wzbudził spore kontrowersje wśród rosyjskiego środowiska architektonicznego, ponieważ jego budowa pociągałaby za sobą koniec ery tradycyjnej radzieckiej architektury, uznawanej przez niektórych za najlepszą w Moskwie. Z łatwością obaliłby czołowe osiągnięcia jej ostatniej fazy, tj. Centralny Dom Artystów czy Galerię Trietiakowską.

Specjaliści twierdzą, że CDA ma swoją tradycję i cieszy się dobrą opinią historyków sztuki. Apelują zatem, aby Foster zaniechał projektowania budynku, który miałby go zastąpić. Co więcej, nie podoba im się, że po raz kolejny deweloperzy posługując się sławnym nazwiskiem, chcą wtrącić swoje trzy grosze do procesu planowania obranego przez państwo. Nie mówiąc już o protestach wywołanych przez pomysł przeniesienia arcydzieł do nowego budynku.

Architekci-gwiazdy (starchitects,) tacy jak Norman Foster , nie czują się w obowiązku do zastanawiania się nad lokalnym dziedzictwem - mówi profesor Moskiewskiego Instytutu Architektury, Eugene Asse.

Rzeczniczka Fostera ucina całą dyskusję jednym zdaniem: Project Orange znajduje się we wczesnej - konceptualnej - fazie rozwoju...byłoby niestosownym komentowanie spekulacji powstałych na jego temat.

Dlaczego?

    Więcej o:

Skomentuj:

Project Orange