Wodospady w Nowym Jorku
Szum czterech gigantycznych wodospadów w samym centrum wielkiego miasta, spowodowałby zapewne problemy ze snem wśród mieszkających w pobliżu obywateli. No chyba, że stałoby się to w mieście, które z definicji nigdy nie zasypia.
Po ogromnym sukcesie instalacji The Gates, w ramach której w nowojorskim Central Parku ustawiono tysiące pomalowanych na pomarańczowo, stalowych bram, miasto stara się w tym roku przyciągnąć kolejną falę turystów. Jak donosi Reuters, tego lata, zrealizowany zostanie w Nowym Jorku projekt duńskiego artysty Olafura Eliassona. Cztery ogromne wodospady, z których jeden wkomponowany zostanie w słynny na cały świat Most Brooklyński, będą funkcjonować w mieście od połowy lipca do połowy października.
Pozostałe trzy wodospady zainstalowane zostaną na stojących w wodach East River, blisko 40-metrowych rusztowaniach. Jedna z firm zobowiązała się prowadzić darmowe rejsy w pobliżu instalacji. Aby nie doprowadzić jednak do nieszczęścia wśród innych uczestników ruchu wodnego, dostępu do wodospadów bronić będą pływające zapory. Pompy będą zasilane po części z odtwarzalnych źródeł energii.
Koszt całej inwestycji szacowany jest na 15 mln dolarów, a sfinansowany będzie z prywatnych dotacji dla nowojorskiego Funduszu do Spraw Sztuki Publicznej. Hotelarze oraz restauratorzy już zacierają ręce. Zastępca burmistrza miasta Patricia Harris twierdzi, że wpływy z turystyki wywołanej pojawieniem się instalacji mogą sięgnąć nawet 55 mln dolarów.
Skomentuj:
Wodospady w Nowym Jorku