Visca Barca!
FC Barcelona jest dziś obecna we wszystkich mediach. Jednak nie za sprawa sukcesów sportowych, lecz jubileuszu swojego stadionu i zwiazanych z nim planów architektonicznych. Przedstawiamy nowe Camp Nou - czyli wizję sir Normana Fostera na jedną z największych świątyń futbolu na świecie.
Camp Nou to największy i bodaj najsłynniejszy stadion w Europie. Oczywiście ten obiekt nie byłby tak legendarny, gdyby nie należał do legendarnego klubu FC Barcelona. Złośliwi jednak twierdzą, że to Barca nie byłaby tak słynna gdyby nie było Camp Nou.
Budowa stadionu zakończyła się 24 września 1957 roku. Podczas inauguracyjnego meczu gospodarze oczywiście wygrali - niestety ich ofiarami byli wówczas piłkarze z Warszawy. Mimo, że stadion ma już 50 lat wciąż budzi podziw i należy do elitarnej grupy obiektów obdarzonych przez UEFA pięcioma gwiazdkami. Pomimo to, władze klubu zdecydowali, że z okazji tego okrągłego jubileuszu pokażą światu projekt przebudowy stadionu.
Od kilku dni wiemy, że wykonawcą tego gigantycznego przedsięwzięcia będzie tylko trochę mniej znany niż Camp Nou, architekt Norman Foster. Projektant staje się prawdziwym specjalistą od obiektów sportowych, bowiem należy przypomnieć, że jest on także autorem nowego Wembley.
Norman Robert Foster urodził się 1. czerwca 1935 roku w Manchesterze. Ukończył University of Manchester i prestiżowy, amerykański Uniwersytet Yale. Foster jest założycielem pracowni architektonicznej Foster + Partners . Jest laureatem nagrody Miesa van der Rohe za terminal lotniska Stansted w Londynie. W 1999 roku odebrał Nagrodę Pritzkera, przyznawaną corocznie architektom za wkład w rozwój kultury.
Jego najsłynniejsze projekty to:
- siedziba Commerzbanku we Frankfurcie nad Menem (do niedawna najwyższy wieżowiec w Europie)
- przebudowa Reichstagu w Berlinie
- przebudowa gmachu British Museum w Londynie
- Ratusz - City Hall w Londynie
- Millau Viaduct (najwyższy most na świecie)
- wieżowiec Torre Repsol w Madrycie
- stadion Wembley w Londynie
- Millenium Bridge w Londynie
- terminal miedzynarodowego lotniska w Pekinie
a także (znacznie mniej słynny) - projekt budynku Metropolitan w Warszawie
Już niedługo (a już dzisiaj na wizualizacjach) będziemy mogli podziwiać jego kolejne dzieło - w Barcelonie. Okazało się, że 98 tysięcy miejsc to za mało dla kibiców FC Barcelony - po remoncie Camp Nou ma mieć pojemność aż 106 tysięcy miejsc. Dla porównania - nowe Webley ma 90 tysięcy miejsc. Przebudowa obiektu będzie kosztowała aż ćwierć miliarda euro i ma potrwac cztery lata. Zobacz wideo.
Znakiem rozpoznawczym stadionu mają być kolorowe płytki, które mają sprawić, że nie tylko podczas zmagań sportowych Camp Nou ma być najbardziej barwnym stadionem na świecie. Foster twierdzi, że podczas projektowania stadionu inspirował się dziełami słynnego artysty z Barcelony - Gaudiego. A prezydent Barcelony Joan Laporta podsumował krótko: 'Nadzwyczajny pomysł!"
Skomentuj:
Visca Barca!