Pomysł odbudowy jednego z 7 cudów świata. Czy na Rodos ponownie stanie posąg Kolosa?
Spośród siedmiu antycznych cudów architektury do dziś przetrwały jedynie egipskie piramidy. Wszystkie inne uległy zniszczeniu w trzęsieniach ziemi, pożarach lub innych kataklizmach. Czy jeden ze zniszczonych cudów, Kolos Rodyjski ma szanse aby znów wznieść się nad wejściem do portu na wyspie Rodos? Plan jest ambitny, nowa statua miałaby mieć aż 150 metrów wysokości, a w jej wnętrzach miałoby znaleźć się nowoczesne centrum kultury. Czy są szanse na realizacje projektu?
Oryginalny Kolos Rodyjski powstał w latach 294-282 p.n.e. Był uznany za jeden z najwspanialszych obiektów stworzonych przez człowieka i zaliczany do siedmiu cudów świata. Niestety, bardzo krótko cieszył oczy rodowitych Greków i zawijających do portu na wyspie Rodos przybyszy. Niecałe sto lat po wybudowaniu został zniszczony przez trzęsienie ziemi i przez kilka wieków, zanim został sprzedany na złom leżał przewrócony i przełamany w kolanach koło dawnego postumentu.
Choć nie zachowały się dokładne informacje na temat wyglądu, sama idea Kolosa stojącego nad wejściem do portu była przez wieki obecna w świadomości społecznej i stanowiła inspirację dla wielu dzieł sztuki, ze słynną Statuą Wolności na czele.
Grupa architektów, archeologów, ekonomistów i inżynierów skupiona wokół architekta Arisa A. Pallasa przekonuje, że warto odtworzyć statuę w nowej, wspaniałej formie. Opracowany przez nich projekt byłby mniej więcej 4-5 razy wyższy od oryginału i sięgał aż 150 metrów wysokości. We wnętrzach odbudowanej statui miałyby znaleźć się muzeum, biblioteka i centrum kultury, w których prezentowane byłyby wybitne antyczne dzieła sztuki, dziś nieeksponowane publiczności ze względu na brak przestrzeni wystawowej. Budowa tak gigantycznej statui zdaniem pomysłodawców byłaby ogromnym czynnikiem prorozwojowym, a gotowy obiekt przyciągnąłby masę turystów i zapewnił ogromną liczbę miejsc pracy i pieniędzy.
Aby zabezpieczyć nową statuę przed losem, który spotkał jej poprzednika architekci i inżynierowie zaproponowali podzielenie konstrukcji na dwa moduły. Dolny, wykonany z trzech zapewniających stabilność podpór tworzących formę ostrosłupa oraz górnej, lekkiej, wykonanej ze stali, połączonej ruchomo za pomocą siłowników z betonową konstrukcją i posiadającą ciężką przeciwwagę poniżej połączenia zapewniającą automatyczny powrót konstrukcji do pionu w wypadku wahań konstrukcji.
Statua miałaby być symbolem nie tylko historycznego dziedzictwa, ale także nowoczesnej Grecji. Posąg zostałby pokryty złotymi panelami fotowoltaicznymi, które zapewniłyby budowli samowystarczalność energetyczną, a skala całego przedsięwzięcia udowadniałaby możliwości organizacyjne i umiejętność realizacji wielkich projektów.
Koszty budowy tak ogromnego pomnika byłyby zapewne gigantyczne, ale pomysłodawcy przekonują, że potencjalne zyski dla regionu również będą kolosalne. Czy istnieje realna szansa na odbudowę Kolosa Rodyjskiego? Czy powinniśmy odbudowywać nieistniejące zabytki? Podobny spór, choć na znacznie mniejszą skalę toczy się w Polsce wokół pomysłu odbudowy Pałacu Saskiego w Warszawie. Jedno jest pewne - będziemy się uważnie przyglądać obu pomysłom i na bieżąco informować o nich na naszych stronach.
Więcej informacji o planach odbudowy Kolosa Rodyjskiego na oficjalnej stronie projektu.
- Więcej o:
- architektura
Gigantyczna replika Arki Noego [ZDJĘCIA]
Wieża Eiffla - mniej znana historia symbolu Paryża [IKONY ARCHITEKTURY]
Pomnik Jezusa w Świebodzinie ukończony!
W Londynie stanie 100-metrowy pomnik pustki
Bruno Taut: kolorowy modernizm [ZNANI ARCHITEKCI]
Phyllis Lambert - kobieta, która stworzyła architektów
Spełnij marzenia o własnym domu!
Pomysły na prezenty dla miłośników architektury i designu