Kraina Gigantów. Zwykłe słupy energetyczne o niezwykłym wyglądzie
Kraina Gigantów to niezwykły projekt, który zwykłe słupy podtrzymujące linie energetyczne zamienił w dzieła sztuki. Metalowe konstrukcje, na które na co dzień nie zwracamy szczególnej uwagi i które wnoszą negatywną wartość do krajobrazu nagle stały się atrakcyjne i z pewnością jeśli powstaną mają szansę stać się jedną z atrakcji turystycznych Islandii.
Wielkie wieże, które podtrzymują linie energetyczne w projekcie Choi+Shine Architects stały się wielkimi ludzkimi postaciami. Zazwyczaj projektowane są z pominięciem aspektu estetycznego. Wprowadzenie zmian do dobrze znanej formy pozwoliło na osiągnięcie niezwykłego efektu. Przypominające ludzkie sylwetki pylony są równie funkcjonalne, a dodatkowo wnoszą wartość dodaną.
Zaprojektowane konstrukcje składają się z modułowych części odpowiadających poszczególnym częściom ciała. Można je ze sobą dowolnie konfigurować, aby uzyskać pożądaną pozę. Zależnie od ukształtowania terenu czy efektu jaki chcemy wywrzeć na odbiorcy postaci mogą być zmieniane, tak by np. uzyskać efekt majestatycznie stojących postaci, czy też dynamicznej grupy ludzi wyglądających jak podczas marszu przez równiny czy wspinających się na lokalne wzniesienie.
Koncept został opracowany już w 2008 roku, do dziś jednak pomimo kilkukrotnych prób nie doczekał się jeszcze realizacji. Być może uda się go zrealizować w niedalekiej przyszłości.
Nieszablonowe podejście architektów udowadnia, że każdy przedmiot może być odmieniony w piękną formę, potrzebna jest jedynie wyobraźnia i porzucenie utartych i powielanych schematów.
A jak Wam się podobają takie słupy? Zagłosujcie w naszej sondzie pod artykułem.
- Więcej o:
- sztuka
The Smile - uśmiech architekta na London Design Festival
Czerwona Wenecja od Paula Clemence'a
Ubóstwo energetyczne – nowe wyzwanie, nowe rozwiązania
Znacie wrocławskiego Jeża? Sztuka zaangażowana społecznie
Nikolay Polissky zostawił Moskwę i Petersburg, by z maleńkiej wioski uczynić światowe centrum sztuki
Potrafią poruszać się same. Tajemnicze konstrukcje Theo Jansena
Zvi Hecker i jego niezwykłe budynki
Rollercoasterem na piechotę