Japoński dom na wybrzeżu. Czarna bryła dla miłośników surfingu.
Czarny dom na japońskim wybrzeżu został zaprojektowany dla pary kochającej surfing. Położony w oddalonym o pół godziny jazdy pociągiem od Tokio Onjuku ma pełnić funkcję drugiego, letniego domu, ale został zaprojektowany tak, aby w przyszłości para mogła zamieszkać w nim na stałe.
Czarna odważna elewacja domu została wykonana z lokalnego cedru. Jej kolor mocno kontrastuje ze znanymi z białego piasku plażami Onjuku. To właśnie to wybrzeże było powodem dla których właściciele domu postanowili wybudować tutaj letni dom, w którym na emeryturze zamierzają osiąść na stałe. Projekt Surf Shack opracowała japońska pracownia BAKOKO.
Wejście do domu zostało zaprojektowane jako tradycyjny japoński genkan, czyli specyficzny rodzaj wewnętrznego ganku, w którym zostawia się buty przed wejściem do środka domu.
Po jego przekroczeniu dostajemy się do przestronnego wnętrza części dziennej otwartej w południowym kierunku przeszklonymi wyjściami na taras. Na tą główną przestrzeń składa się salon i obszerna kuchnia - oba pomieszczenia mają podwójną wysokość. Zlokalizowano tutaj także pokój do hobby, sypialnię, łazienkę oraz wejście na piętro.
Łazience warto się przyjrzeć trochę bliżej - znajduje się w niej duże okno, które było marzeniem pani domu, która podczas kąpieli chciała mieć widok na wewnętrzny ogród. Najciekawsze jednak wydaje się rozwiązanie polegające na umieszczeniu tutaj drugiego wejścia do domu.
Wracając z plaży można wejść do domu przez wewnętrzny ogród, w którym znajduje się prywatny prysznic, a następnie przez łazienkę bezpośrednio do części prywatnej.
Poddasze to gabinet, z biurkiem ustawionym pod oknem z widokiem na morze. Okazjonalnie ta część domu jest też wykorzystywana jako pokój gościnny.
Skomentuj:
Japoński dom na wybrzeżu. Czarna bryła dla miłośników surfingu.