Kokon w Paryżu. Siedziba fundacji Jerome Seydoux-Pathe
Nietypowy obiekt zaprojektował architekt Renzo Piano. Znajduje się on w trzynastej dzielnicy Paryża. W środku swoją siedzibę ma Fundacja Jéreme Seydoux - Pathé
Pathé jest przedsiębiorstwem, które założone zostało pod koniec XIX wieku, tuż po wynalezieniu kinematografu. Dziś uchodzi za jedną z najważniejszych firm na rynku filmu we Francji i jedną z najdłużej działających firm kinematograficznych.
Obiekt zlokalizowany został na niewielkiej, trójkątnej działce, na której przez długie lata działał teatr Le Théâtre des Gobelins. Powstały w 1869 r. budynek wielokrotnie był przebudowywany. Swego czasu znajdowało się w nim nawet kino. Ochroną konserwatora objęto tylko elewację budynku, co w swym projekcie musiał uwzględnić Renzo Piano.
Architekt wnikliwie badał to w jaki sposób do sąsiednich kamienic od strony podwórka wpada dzienne światło. W efekcie nowy budynek zyskał opływowy kształt, by w jak najmniejszym stopniu ograniczyć dostęp mieszkańców kamienic do światła słonecznego.
Do zabytkowej elewacji doczepiono skromny, prostokątny budynek recepcji. Stanowi on swoisty przedsionek do liczącego 8 pięter budynku w kształcie kokona. W sumie nowy gmach liczy ponad 2 tys. m kw. powierzchni. Pod ziemią znalazły się dwa poziomy, w których obok pomieszczeń technicznych ulokowano salę kinową i niewielką przestrzeń wystawową.
Parter budynku jest niemal całkowicie przeszklony. Przez panoramiczne okna widać powstały w tylnej części ogród. Z tego ostatniego mogą korzystać również mieszkańcy kamienic.
Na pierwszym piętrze znalazła się ekspozycja prezentująca kilkaset zabytkowych kamer i rzutników. Kolejne dwie kondygnacje zawierają archiwa przedsiębiorstwa Pathe. Ostatnie dwie kondygnacje zostały mocno przeszklone. Znalazły się tam: sala zebrań, pomieszczenia biurowe oraz biblioteka ze stanowiskami do cichej pracy.
Elewację budynku od strony podwórka wykonano z kilku tysięcy aluminiowych łusek o różnym stopniu przeźroczystości. Łuski te pełnią funkcję żaluzji, które stanowią barierę dla nadmiernego nasłonecznienia i przegrzania wnętrza.
Budynek fundacji Jerome Seydoux-Pathe jest dobrym przykładem tego, jak nowoczesna architektura może współgrać z zabytkową tkanką.
- Więcej o:
Obserwatorium dzikich zwierząt. Tak to się robi w Norwegii
Zapomniany modernizm - architektura nowoczesna w Afryce
Najsłynniejsze wieżowce mieszkalne na świecie. Tak mieszkają w wielkich miastach
Jednoosobowa sauna z betonu
Pas startowy dawnego lotniska zamienili w imponujący park
Walter Gropius - nie tylko Bauhaus [ZNANI ARCHITEKCI]
Tauberphilharmonie - filharmonia w niemieckim miasteczku Weikersheim. Surowa bryła wśród miękkich pagórków
Kave Home dla Fundació Joan Miró - światło, kolor, duch