Arrebita! - rewitalizacja po portugalsku
Grupa młodych zapaleńców z Porto udowadnia, że można rewitalizować miasto bez ogromnych nakładów finansowych. Wystarczy wiara w ludzką życzliwość, pozytywne nastawienie i dużo wytrwałości.
Władze kolejnych miast w Polsce zaczynają coraz aktywniej działać na rzecz rewitalizacji zabytkowej tkanki w śródmieściach. Trwające już od kilku lat działania we Wrocławiu czy rozwijający się dynamicznie program „Mia100 Kamienic” w Łodzi przynoszą nader pozytywne efekty. Warto w tym momencie zadać pytanie - jak to się robi za granicą? Ciekawym przykładem wydaje się być portugalskie Porto.
To właśnie w tym mieście w 2012 roku rozpoczęła swoją działalność Arrebita! - organizacja, która za główny cel swego działania obrała powstrzymanie postępującej degradacji zabudowy w śródmieściu Porto. Zjawisko znane z wielu metropolii i określane mianem „donut effect” sprawiło, iż na przestrzeni ostatnich 20 lat centrum miast utraciło blisko 64 % swoich mieszkańców. Skutkiem tego opustoszała niemal połowa budynków mieszkalnych, nierzadko o znacznej wartości architektonicznej czy historycznej.
W tym miejscu na scenę wkroczyła grupka zapaleńców, którzy, niczym bohaterowie „Ziemi Obiecanej” Reymonta, nie mieli nic, ale postanowili razem zrewitalizować śródmieście Porto. Wobec bardzo ograniczonych możliwości finansowych oraz wszechobecnego kryzysu ekonomicznego, twórcy Arrebity! musieli opracować niestandardowy plan działania. Stworzyli sieć wzajemnych powiązań i zależności pomiędzy projektantami, dostawcami, wykonawcami oraz władzami miasta, które nie tylko zminimalizowały koszty, ale także sprawiły że w zaistniałej sytuacji każdy z podmiotów odnosi korzyści. Sami określili to mianem sytuacji „win-win”. Jak to możliwe?
Młodzi architekci i inżynierowie zdobywają doświadczenie zawodowe, tak ważne w ich profesji. Dostawcy materiałów budowlanych, firmy konsultingowe i budowlane korzystają z ulg podatkowych, a ponadto budują swój wizerunek jako odpowiedzialnych za losy lokalnej społeczności i korzystają z zainteresowania mediów całą inicjatywą. Koordynatorzy naukowi, którzy także biorą udział w przedsięwzięciu, mają możliwość wyjść poza ramy akademickich dywagacji.
Obecnie trwają prace nad projektem pilotażowym - rewitalizacja budynku mieszkalnego przy Rue Reboleira. Projekt sporządzany jest przez międzynarodowe zespoły młodych architektów i inżynierów, którzy pracują nad zagadnieniem przez 3 miesiące. Potem ich dzieło kontynuują następni. W tej chwili trwają negocjacje z firmami budowlanymi, które mają wykonać prace rozbiórkowe oraz ciężkie prace budowlane. Jak zepnie Gragorz Wabik, polski architekt pracujący nad projektem Rue Reboleira, prace konstrukcyjne będą prawdopodobnie jedynym większym kosztem jaki będzie zmuszona ponieść Arrebita! Pozostałe zadania wykonane zostaną w ramach wolontariatu, a materiały budowlane organizacja otrzyma jako darowiznę, którą następnie darczyńcy odpiszą sobie od podatku.
Problem opuszczonych i zdewastowanych budynków nie jest obcy polskim miastom. Być może warto wziąć przykład z Portugalczyków z Arrebity! i zamiast czekać na działania odgórne spróbować samemu naprawiać świat już teraz?
Serdecznie dziękujemy za pomoc w przygotowaniu materiału Grzegorzowi Wabikowi.
Skomentuj:
Arrebita! - rewitalizacja po portugalsku