Wielki Zły Pies i muzeum
Takie rzeczy tylko Ameryce
Richard Jackson jest 74- letnim artystą mieszkającym w Los Angeles. Wszystko, co tworzy ma monumentalny, kontrowersyjny lub humorystyczny charakter. Należy jednak zaznaczyć, że jego dzieła są jedyne w swoim rodzaju. Swoją ostatnią pracą, zatytułowaną Zły Pies, postanowił wypowiedzieć się na temat prawideł, jakimi rządzą się muzea i elitarny świat sztuki.
Ogromny czworonóg zaznaczający swój teren przy Orange County Museum of Art mówi chyba sam za siebie. Warto dodać, że pies rzeczywiście zaznacza teren i co jakiś czas na ścianie można zobaczyć wielką plamę żółtej farby.
Jakkolwiek kolory odgrywają dość ważną, nieraz metaforyczną, rolę w twórczości artysty tutaj mamy wszystko przedstawione dość dosłownie. Czworonożny pomnik wystawiający nogę na ścianę muzeum wskazuje na sztywne ograniczenia instytucjonalne, które mogą denerwować zarówno artystów jak i oglądających.
Co więc jest złe: pies czy muzeum?
Pies zyskał wielu fanów, którzy często go odwiedzają i chcieliby go zatrzymać. Jednak instalacja i tak zostanie rozebrana 5 maja, by ruszyć w trasę po Europie.
A może taki Zły Pies powinien pojawić się przy jakimś muzeum w Polsce? Co o tym sądzicie?
Skomentuj:
Wielki Zły Pies i muzeum