Apartament 120 m2 z pięknym widokiem. Aranżacja mieszkania w stylu loftowym
Bliskość przyrody za oknami, pomysły na ciekawe i funkcjonalne rozwiązania aranżacyjne plus dobrej jakości materiały ze szczyptą współczesnej, niebanalnej elegancji i loftowej stylistyki. Tak powstało oryginalne mieszkanie na warszawskich Pyrach.
Mieszkanie Kasi i Piotra urzeka śmiałymi, nowoczesnymi pomysłami aranżacyjnymi, które domownicy aktywnie współtworzyli z architektami Martą Komorowską i Bartoszem Koszałką.
Właściciele mieszkali do tej pory w biało-szarym, skandynawskim wnętrzu, a tym razem postanowili wprowadzić do nowego mieszkania ciemniejsze kolory oraz wyraźne faktury i struktury. Zależało im na niekonwencjonalnych, a przy tym funkcjonalnych rozwiązaniach przestrzennych oraz użyciu naturalnych materiałów, które będą ponadczasowe i długotrwałe w użytkowaniu.
– Apartament miał ogromny potencjał. Należało tylko otworzyć przestrzeń na otaczającą zieleń i w ten sposób ulepszyć plan dewelopera – opowiada architektka Marta Komorowska. – Zmiana funkcji dwóch pomieszczeń, usunięcie kilku ścian działowych i wstawienie w ich miejsce przeszklonych drzwi loftowych otworzyły salon i kuchnię na panoramiczny widok za oknem. Teraz natura jest nieodłącznym uczestnikiem codziennego życia czy też zmieniającym się o każdej porze roku obrazem widzianym z wnętrza.
Otwarty, wolny od ścian murowanych, plan strefy dziennej pozwolił wyeksponować kuchnię, którą architekci zaplanowali jako wstawiony w centralną przestrzeń salonu kubik. Tak poważnie zaakcentowana we wnętrzu kuchnia-wyspa nie mogła przedstawiać typowego układu i aranżacji. Kuchenny charakter mebla został całkowicie zastąpiony stylistyką „barową”, do której odniesienia znajdziemy w długim, wygodnym, betonowym blacie, hokerach i wreszcie dopełniającej całości metalowej ramie, wypełnionej siatką cięto-ciągnioną.
– Kuchnia to nasze centrum wszechświata – mówi z dumą właścicielka Kasia. – Uwielbiamy to, że jest na środku – dzięki temu korzystający z niej mają bezpośredni kontakt z otoczeniem. Można usiąść na hokerach, oprzeć się o blat, a nawet zasiąść wygodnie przy dużym stole i oddać się rozmowie z gotującym domownikiem. Zamocowana nad przestrzenią kuchni siatka nadaje jej loftowy, knajpiarski styl – a my uwielbiamy chodzić do dobrych restauracji. Dodatkowo siatka pięknie obrysowuje nam kuchenną przestrzeń i dodaje wnętrzu niebanalnego smaku. Mieszkamy tutaj ponad 2 lata i wciąż zachwycamy się naszym mieszkaniem.
Wizerunek salonu z nieco surowymi elementami, takimi jak beton na ścianach i blacie kuchennym, metalowe profile przeszklonych ścian, stalowy ruszt kuchni z rozpiętą na nim siatką, loftowy stół i stolik kawowy ocieplają dobrej jakości tekstylia i tkaniny oraz drewniane belki na suficie, oryginalne, wykonane z recyklingu lampy Mutto nad stołem, a także intensywny kolor żółty, użyty do wykończenia oparcia ławy przy stole.
Sypialnia rodziców z ich własną łazienką również powstała z niezwykłą dbałością o spójne stylistycznie detale. Elementem łączącym wystrój dwóch pomieszczeń jest utrzymanie podobnej kolorystyki oraz zastosowanie drewnianych belek na ścianach, które ocieplają wnętrze. Lampa przy łóżku, wykonana z recyklingowanego tworzywa PET z 24 półlitrowych butelek, nawiązuje do lamp nad stołem w salonie. Wspólna kolorystyka opiera się na szarości, czerni, bieli i elementach drewnianych.
Pokój młodszego synka, czteroletniego Antka, został wyposażony w robione na zamówienie przez stolarza ponadczasowe meble z dwukolorowej płyty laminowanej. Reszta elementów – stolik, łóżeczko, dywan – w przyszłości mogą zostać zastąpione przez inne, pasujące do wieku dziecka wyposażenie, gdy tymczasem szafa ciągle będzie spełniać swoją funkcję użytkową i estetyczną.
Poszukiwanie oryginalności w aranżacji wnętrz nie ominęło zwłaszcza łazienki synów – Antka i nastolatka Maćka. Architekci chcieli uniknąć typowej, dziecięcej stylistyki i wykreować przestrzeń, z której obydwaj chłopcy będą z satysfakcją i przyjemnością korzystać.
– Łazienka ma graficzny wyraz, którą tworzy siatka płytek oddzielonych czarną, kontrastową fugą oraz techniczna grafika kultowego fiata 126p – wspomina architektka. – Grafika jest naszym autorskim projektem, stworzonym na potrzeby tej łazienki i inspirowanym rysunkiem technicznym samochodu. Maluch na grafice jest tylko dwa razy mniejszy od prawdziwego samochodu, jest w skali 1:2. Walizki na dachu nawiązują do podróży, które lubią właściciele.
W efekcie powstało nietuzinkowe mieszkanie, które potrafi zaskoczyć i w którym widać, że każdy fragment powierzchni został należycie wykorzystany i jest elementem spójnej całości.
- Więcej o:
- aranżacje wnętrz
Nie kupuj gotowych dekoracji na ściany - wykorzystaj to, co masz w domu
Wnętrza w stylu Memphis
Renowacja drzwi drewnianych
Mieszkanie w duchu vintage na warszawskim Muranowie
Minimalistyczne wnętrza w Berlinie z naturalnymi akcentami
Drewno w domu - aranżacje wnętrz
Dom pod Wrocławiem - połączenie minimalistycznego designu i sielskiego klimatu
Dom dla rodziny z betonem w tle