Peter van Assche z bureau SLA na gali Bryła Roku 2017! Zobaczcie jego realizacje
Bryła Roku 2017 zbliża się wielkimi krokami. To nie tylko plebiscyt i gala wręczenia nagród dla autorów najpiękniejszych budynków w Polsce zrealizowanych w 2017 roku. To także okazja do kuluarowych rozmów i inspirujących spotkań z najlepszymi architektami. Już teraz możemy zdradzić, że gościem specjalnym naszej gali będzie Peter van Assche z holenderskiej pracowni buerau SLA. Zobaczcie kilka jego niezwykłych realizacji.
Peter van Assche
Peter van Assche rozpoczął pracę jako naukowiec w Aerospace Center w Monachium. Z wyróżnieniem ukończył studia z teorii informacji na Uniwersytecie w Eindhoven oraz rozpoczął studia doktoranckie w Instytucie Matematyki Eksperymentalnej w Essen. Tam odkrył, że może rozwijać swoją kreatywność projektując budynki. W 2001 roku ukończył Akademię Architektury i Urbanistyki w Rotterdamie. Podczas studiów współpracował z wieloma architektami, takimi jak Sjoerd Soeters, Dick van Gameren czy Bjarne Mastenbroek.
Od 2002 roku Peter van Assche prowadzi własną pracownię bueau SLA. Jego projekty są świeże i zaskakujące. Wyróżnia je integralne podejście do budowy i środowiska. Ogromną wagę przykłada się do zrównoważonego rozwoju, stale szukając nowych rozwiązań nawet w bardzo złożonych kwestiach.
Bueau SLA jest laureatem wielu nagród. W 2010 roku Narodowe Muzeum Szkła w Leerdam zostało wybrane najlepszym budynkiem Holandii (według dziennika Volkskrant), trafiło na listę "TOP 30 holenderskiej architektury" i znalazło się w Roczniku Architektury Holenderskiej 2011. Pawilon Nooderparkbar został nominowany do nagrody Dutch Design Awards, DOEN Materiaalprijs, nagrody ARC12, nagrody AM-NAI oraz Amsterdam Architecture Prize.
Peter van Aasche będzie naszym gościem specjalnym podczas gali Bryła Roku 2017. Przygotuje specjalny wykład "Design, Invent, Build. Why architecture should boild", w czasie którego pokaże swoje wybrane projekty i opowie o architekturze cyrkularnej oraz zrównoważonym projektowaniu. Wykład odbędzie się w języku angielskim.
Chcecie uczestniczyć w gali Bryła Roku 2017? Kliknijcie tu>>
Zobaczcie kilka realizacji bureau SLA.
Dutch Design Week to bez wątpienia największe wydarzenie projektowe w Europie Północnej. Każdego roku, na ponad tydzień, Eindhoven staje się stolicą najlepszego designu i architektury. Wystawy, debaty, wykłady, instalacje przyciągają setki tysięcy odwiedzających. Wydarzenie to różni się od innych, ponieważ koncentruje się głównie na projektach przyszłości.
Sercem Dutch Design Week 2017, miejscem w którym odbywały się spotkania z twórcami, był "People's Pavilon" - obiekt, zaprojektowany przez pracownię bureau SLA we współpracy z Overtreders W. Projektanci stworzyli budynek wyjątkowy. To przykład architektury cyrklularnej, polegającej na wykorzystaniu już istniejących materiałów bez potrzeby pozyskiwania nowych surowców. W wyniku tego procesu odpady ograniczane są do minimum.
Fot. mat. bureau SLA
Wszystkie materiały potrzebne do stworzenia pawilonu o powierzchni 250 m kw. zostały... pożyczone (od zakładów lub mieszkańców Eindhoven). Drewniane belki, szklany dach, oświetlenie - wszystko to zostało zwrócone właścicielom w nienaruszonym stanie po zakończeniu Dutch Design Week. Na żadnym elemencie nie było śladu po klejeniu, wierceniu czy piłowaniu. Kolorowa fasada została wykonana z przetworzonych plastikowych odpadów, zebranych przez mieszkańców Eindhoven.
Pawilon otrzymał sporo nagród m.in. Frame Sustainability Award, przyznaną przez uznany magazyn Frame.
Fot. mat. bureau SLA
Leerdam to holenderskie miasto, w którym szklarskie tradycje są szczególnie silne. Chociaż pierwsza fabryka uruchomiona została tu w XVIII wieku, prawdziwy rozwój zaczyna się w 1912 roku, gdy dyrektorem zostaje Petrus Marinus Cochius. Royal Leedram - staje się marką samą w sobie. Synonimem dobrej jakości, nowoczesności a jednocześnie szacunku do tradycji.
Niewielka przestrzeń wystawowa znajdowała się w danej willi Cochiusa. Wykupiono sąsiednią willę, a Peter van Assche otrzymał zadanie przekształcenia dwóch obiektów w siedzibę Narodowego Muzeum Szkła. Sugerowano, aby dawną rezydencję przeznaczyć na część wystawową, a w drugiej willi umieścić biura, magazyny i kawiarnię.
Chociaż spełniało to wymagania funkcjonalne, architekci ze SLA chcieli pójść o krok dalej. Mimo że muzeum miałoby znaczenie więcej miejsca, nadal "z zewnątrz" nie byłoby widać zmian. Postanowili sprawić, by oba obiekty były w pełni dostępne dla publiczności. Pracownicy muzeum mogliby korzystać z kawiarni a odwiedzający pracować w bibliotece.
Fot. mat. bureau SLA
Zaprojektowali więc cztery mosty, które w elegancki, niebanalny sposób łączą oba budynki. Podświetlane zewnętrzne pasaże stworzyły dodatkową przestrzeń ekspozycyjną. Konstrukcje te wykonane zostały z kilku warstw płyt z poliwęglanu i pokryte "skórą" z malowanej proszkowo siatki aluminiowej. Nowoczesne, proste łączniki w ciągu dnia kontrastują z prostą, wyrafinowaną architekturą starych willi. Wieczorem, podświetlone, przyciągają wzrok i intrygują. Stalowe podpory mostów są widoczne w przestrzeniach galerii, wprowadzając do wnętrz odrobinę industrialnego charakteru.
Fot. bureau SLA
Takie zespolenie ze sobą dwóch odrębnych budynków należy uznać za bardzo proste i ciekawe rozwiązanie, jakże odmienne od standardowych plomb. Jest ono przykładem także i tego, co holenderskie budownictwo udowadniało już nie raz: że nowoczesna architektura może doskonale współgrać z zabytkiem, rozszerzając jego funkcje i adaptując do współczesnych wymagań.
Fort Asperen, wybudowany w połowie XIX wieku, jest jednym z około 60. takich obiektów, tworzących 85-kilometrowy system wojskowy chroniący Holandię. W starym forcie już w latach 80. XX w. stworzono przestrzeń wystawienniczą, w której organizowane są m.in. multimedialne pokazy i prestiżowe wystawy sztuki.
Fot. mat. bureau SLA
Jednym z ostatnich elementów wieńczących pracę nad restrukturyzacją fortu, było ustawienie lekkiego dachu nad podziemnym schronem. Wyzwanie podjęli architekci z bureau SLA.
W prace została włączona lokalna społeczność. Pracownia bureau SLA połączyła siły z Narodowym Muzeum Szkła, które opracowało specjalny program edukacyjny. 600 dzieci ze szkół podstawowych w Leerdam (słynnego holenderskiego "szklanego miasta") stworzyło 600 szklanych, kolorowych płytek które znalazły się na spektakularnej kopule.
Mieszkańcy polubili tę nową, tajemniczą, kolorową "fortecę".
Fot. mat. bureau SLA
Baza Morska w samym sercu Amsterdamu przez wiele lat była niedostępnym, zamkniętym terenem wojskowym. W 2015 roku ruszył program mający na celu "uwolnienie" przestrzeni i zmodernizowanie obiektów.
Budynek 27E znajduje się na nabrzeżu, obok Muzeum Morskiego i Centrum Nauki Nemo (autostwa Renzo Piano). Od 1962 roku był zapleczem technicznym dla żołnierzy. Wybudowano go zgodnie z lecorbusierowskimi zasadami estetyki. Był uniesiony ponad poziom terenu na słupach (zwanych pilotis) - to przyjemny element rzeźbiarskiej ekspresji.
Fot. Milad Pallesh / mat. bureau SLA
Obiekt rozebrano do gołego, betonowego szkieletu. W czerwcu 2014 roku Centralna Agencja ds. Nieruchomości, zleciła architektom z pracowni bureau SLA przedstawienie projektu uwzględniającego nowe zastosowanie budynku. Miał być on wizytówką holenderskiej prezydencji w Unii Europejskiej, w pierwszej połowie 2016 roku.
Architekci zaproponowali budynek z nowym układem wnętrz i nową fasadą. Dodano duże lobby, przestronne toalety, windę oraz dodatkowe schody awaryjne. Ciekawie prezentuje się elewacja wyłożona ciemnymi płytami z betonu zbrojonego włóknem szklanym. Okna z dużymi szybami (o wymiarach 3,5 x 3,5 m) umieszczono w głębokich zatokach. Zwracają uwagę elementy wykonane z litego drewna Accoya. Mogą wyglądać przypadkowo, ale w rzeczywistości każdy z nich jest interpretacją flagi państwa członkowskiego Unii Europejskiej.
Fot. Milad Pallesh / mat. bureau SLA
Noorderparkkamer - pawilon gastronomiczny w parku w Amsterdamie
Noorderparkkamer to realizacja bureau SLA i Overtreders W z 2012 roku. To pierwsza tego typu konstrukcja w Holandii - wszystkie materiały zostały kupione z drugiej ręki na serwisie marktplaats.nl (typu eBay), jednak pawilon wygląda zupełnie jak nowy.
Co ważne, architekci nie podjęli się nie tylko projektowania. Byli także inicjatorami, fundatorami a nawet budowniczymi. Dzięki takiemu podejściu, mimo kryzysu finansowego który zahamował holenderski przemysł budowlany, udało się doprowadzić do powstania obiektu.
Pieniądze na realizację były zbierane na platformie crowdfundingowej. Zebrane środki przeznaczano na zakup używanych elementów potrzebnych do budowy pawilonu. Oznaczało to, że projektowanie i budowanie odbywało się praktycznie jednocześnie. Nie można było wcześniej wykonać ostatecznego projektu, ponieważ oferta serwisu marktplaats.nl stale się zmieniała.
Fot. Jeroen Musch / mat. bueau SLA
Pierwszym zakupem "rynkowym" była używana ciężarówka, którą można było odebrać zamówienia z całej Holandii. To właśnie ona przewoziła elementy konstrukcyjne, 42 okna, 55 litrów farby, 2 toalety, mnóstwo białych płytek ceramicznych i wiele innych obiektów, pochodzących głównie z "domowych" remontów.
Sam pawilon wykonany został z trzech rozebranych elementów, z których zbudowany był pierwotnie tymczasowy szpital. W jednym z elementów dodano okna - właśnie tu znajduje się bar i dwie toalety. W dachu zrobiono nietypowe świetliki z połączonych ze sobą okiennych ram. Pozostałe elementy, ułożone jeden na drugim stworzyły taras.
Fot. Jeroen Musch / mat. bueau SLA
Pawilon można zamknąć na noc dużymi okiennicami (wykonanymi z drewna kupionego od fabryki szalunków, która zbankrutowała). Aby drewno było trwalsze, zwęglono je, korzystając ze starej japońskiej techniki Shou Sugi Ban.
Niewielki budynek stał się popularnym miejscem spotkań okolicznych mieszkańców.
Buddyjskie Centrum Medytacyjne Metta Vihara znajduje się w Hengstdijk - małej wiosce niedaleko granicy z Belgią. Mieszkańcy Metta Vihara są członkami społeczności ruchu buddyjskiego Triratna. Architekci z pracowni SLA zaprojektowali obiekt będący nowoczesną interpretacją stodoły. Idealnie wpasowuje się w wiejski krajoobraz.
Ponieważ centrum jest finansowane przez członków społeczności i ich przyjaciół, dysponowano ograniczonym budżetem. Założeniem było zaprojektowanie pięknego budynku, który cechowałaby oszczędna, surowa estetyka. Powstał obiekt z 26 miejscami noclegowymi (w pokojach jednoosobowych i dwuosobowych), biblioteką, jadalnią i salą do medytacji.
Fot. mat. bureau SLA
Zastosowano dach łamany, który "skrywa" część mieszkalną. Pokryto go blachą falistą. Zazwyczaj materiał ten "nie współgra" z innymi. Architekci umieścili w nim okna w grubych drewnianych ramach - wyglądają znakomicie. Z jednej strony dach pokrywa całą elewację. Z drugiej strony obiekt "podcięto". Użyto tu drewna czerwonego cedru i zastosowano duże przeszklenia. Dzięki temu całość wygląda lekko. Poprzez nieregularne rozmieszczenie okien na pierwszy rzut oka nie wiadomo, czy ten obiekt ma dwa piętra, czy może trzy?
Wnętrza również są surowe. Ściany konstrukcyjne to odsłonięty tynkowany kamień wapienny. Podłogi zrobione są z wypolerowanego betonu. Wyjątkiem jest sala medytacyjna, w której podłogę wykonano z czarnego bambusa. Salę można otworzyć, co pozwala na "medytację na świeżym powietrzu". Po zamknięciu, przez drzwi z blachy falistej przenika światło, dzięki czemu atmosfera w pomieszczeniu staje się intymna zapewniając optymalne warunki do medytacji.
Fot. mat. bureau SLA
Centrum Edukacji Przyrody i Środowiska w Amsterdamie
Holandia bardzo poważnie podchodzi do kwestii edukacji ekologicznej. Dzieci od najmłodszych lat uczestniczą w zajęciach, a w Amsterdamie każdy uczeń szkoły podstawowej ma do dyspozycji swój własny ogród o powierzchni 6 m kw.
Amsterdam Noord to industrialna i artystyczna część miasta. Właśnie tam, w sercu szkolnych ogrodów, powstał budynek Centrum Edukacji Przyrody i Środowiska zaprojektowany przez pracownię bureau SLA. Jest jednocześnie salą lekcyjną i miejscem, w którym odbywają się warsztaty.
Fot. Filip Dujardin / mat. bureau SLA
Obiekt jest niezależny energetycznie. Co ciekawe, zauważy to nawet przypadkowy obserwator. Pozornie ekscentryczny kształt budynku okazuje się być celowy i funkcjonalny. Wszystko po to, aby osiągnąć optymalną orientację dachu w kierunku słońca, maksymalizując w ten sposób efektywność kolektorów słonecznych. Na fasadzie (od południowej strony) umieszczono betonowe płyty z otworami, które pokryto szkłem. To ściana Trombe'a - jedno z rozwiązań pozwalających na pasywne ogrzewanie słoneczne. Szkło zapewnia przepuszczalność promieni słonecznych, które docierają do grubej ściany wykonanej z betonu (materiału dobrze akumulującego ciepło). Ściana nagrzewa się, a ciepło nie jest wypromieniowywane na zewnątrz, dzięki czemu w pomieszczeniu panuje przyjemna temperatura. Pozwoliło to na zmniejszenie zapotrzebowania na system grzewczy. Duże przeszklenia wpuszczają do środka mnóstwo świata. Sąsiedztwo ogrodów sprawia, że dzieci mają bliski kontakt z naturą.
Fot. Filip Dujardin / mat. bureau SLA
Dach i ściany Centrum pokryto drewnianymi elementami, które nie tylko chronią przed warunkami atmosferycznymi, ale również "maskują" dachowe pokrycia bitumiczne. Dzięki nim panele słoneczne są na tym samym poziomie - nie wystają ponad powierzchnię dachu. Drewniane deseczki - ułożone pionowo lub poziomo - są także pięknym elementem dekoracyjnym.
Fot. Filip Dujardin / mat. bureau SLA
- Więcej o:
Bryła Roku 2018/2019 w kwietniu. Jedyny taki plebiscyt w Polsce
Fasada Roku 2018. Jury przyznało tytuły
Internauci wybrali najpiękniejsze Fasady Roku 2018. Finał konkursu już niebawem
Konkurs Obiekt Roku w systemach Aluprof - zapraszamy do wzięcia udziału
Bryła Roku 2017 - gala wręczenia nagród [FOTORELACJA]
BRYŁA ROKU 2017 - wyniki. Poznajcie zwycięzców i zobaczcie najlepsze polskie realizacje architektoniczne
BRYŁA ROKU 2017 - do kogo trafi nagroda? [GŁOSOWANIE]
Jury plebiscytu Bryła Roku 2017