Dom bez barier. Wygodnie, funkcjonalnie i z wewnętrznym ogrodem

Znajdująca się na przedmieściach Mysłowic działka posiada niezwykle piękny widok na panoramę Śląska. Ale to, co zazwyczaj jest atutem, w przypadku osoby niepełnosprawnej poruszającej się na wózku inwalidzkim stało się dużym problemem - spadek terenu nie pozwał na swobodne i wygodne użytkowanie terenu.

Pracownia TTAT, która stanęła przed zadaniem zaprojektowania domu na początku drogi projektowej zdecydowała się na radykalne rozwiązanie mające w pełni dostosować działkę do potrzeb właściciela i postanowiła podzielić ją na dwa zupełnie płaskie poziomy.

Prosta bryła parterowego domu postawiona na górze działki z widokiem otwierającym się na panoramę, stanowi kontrapunkt dla malowniczego, tektonicznie ukształtowanego ogrodu. Rozwiązanie to umożliwiło dostosowanie warunków terenowych działki do potrzeb inwestora, nie tracąc przy tym głównych jej atutów - mówią o swoim projekcie architekci Magdalena i Piotr Tokarscy z pracowni TTAT.

Obydwa poziomy zostały spięte łagodną rampą wkomponowaną w nachylony teren na brzegu działki. Położony w górnej części dom ze względu na specyficzne potrzeby przyjął formę parterową. Takie rozwiązanie pozwala na swobodny dostęp do wszystkich części domu bez pokonywania jakichkolwiek barier. Ale zlokalizowanie wszystkich funkcji na jednym poziomie powoduje dużą powierzchnie zabudowy i głęboki trakt budynku. Aby wszystkie wnętrza były jasne i miały dostęp do światła słonecznego wewnątrz domu zaprojektowany został nieduży wewnętrzny ogród o przeszklonych ścianach, który poza funkcją dekoracyjną spełnia też funkcję dodatkowego źródła światła wewnątrz pomieszczeń mieszkalnych.

Od zewnątrz bryła przyjęła bardzo skromną formę białego prostopadłościanu z wyciętymi otworami dużych przeszkleń schodzących aż do podłogi. Minimalistyczne kształty zostały połączone z czystą bielą ścian tworząc razem harmonijną całość utrzymaną w modernistycznym duchu.

W przestrzeni miejskiej coraz częściej budynki i miejsca publiczne stają się dostosowane do potrzeb osób o mniejszej sprawności ruchowej czy niewidomych, choć ciągle przed nami jeszcze masa pracy zanim wszystkie miejsca staną się w pełniprzystosowane. Wizyta osoby niepełnosprawnej w większości naszych domów zapewne skończyłaby się nie lada wyzwaniem organizacyjnym, a o zupełnej samodzielności w domu pełnym schodów i wąskich korytarzy nawet nie można byłoby marzyć.